Polska
Andrzej Rozenek: powiesiły się kolejne dwie osoby. To efekt ustawy dezubekizacyjnej
Andrzej Rozenek, polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dawniej poseł Twojego Ruchu, podczas rozmowy na antenie Polsat News (program „Tak czy Nie”) przyznał, że dotarły do niego informacje, iż kolejne dwie osoby popełniły samobójstwo, jak twierdzi, w wyniku wprowadzenia tzw. ustawy dezubekizacyjnej.
„Dzisiaj dowiedziałem się, że kolejne dwie osoby powiesiły się w wyniku wprowadzenia ustawy dezubekizacyjnej, dwa kolejne trupy, tym razem dwóch żołnierzy straży granicznej, obydwaj z 1954 rocznika” – powiedział i dodał, że ma „stuprocentową pewność”, że śmierć tych ludzi ma związek właśnie z tą ustawą.
„To są samobójstwa, ci ludzie się powiesili w związku z ustawą z 16 grudnia 2016 roku. Zostawili list pożegnalne. Rodziny potwierdzają. Czego więcej potrzeba” – mówił.
O ustawie dezubekizacyjnej Rozenek mówił także pod koniec marca podczas swojego przemówienia w Sejmie. Wówczas poprosił posłów o uczczenie minutą ciszy wszystkich, którzy według jego wiedzy, mieli umrzeć po wprowadzeniu w życie aktu prawnego.
22.03.2018 Warszawa.Polski Sejm
Na wniosek Rozenka minuta ciszy dla uczczenia 37 UBeków, którzy odeszli po wprowadzeniu ustawy dezubekizacyjnej.#jprdl pic.twitter.com/DXv9ES8V11— Pani Renatka 🇵🇱💯❤ (@_nazimno) 22 marca 2018
Ustawa dezubekizacyjna weszła w życie 1 października 2017 roku. Zgodnie z jej założeniami emerytura oraz renta dla osób, które pełniły służbę w czasach i robiły to, jak określono w ustawie, „na rzecz totalitarnego państwa” (od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r.)., wynosi kolejno: 2100 i 1600 zł brutto.
MSWiA podaje, że ustawa obejmie 39 tys. osób. Tylu byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL obniżono emerytury i renty.