Bartłomiej M. zatrzymany przez CBA

Bartłomiej M., były rzecznik MON, został zatrzymany przez CBA. Oprócz niego zatrzymano też pięć innych osób. Wśród nich m.in. byłego posła PiS, Mariusza Antoniego K.

– Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali sześć osób w śledztwie dotyczącym doprowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej – czytamy na stronie internetowej CBA.

– Wśród zatrzymanych jest były szef gabinetu politycznego MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ S.A. Radosław O., były parlamentarzysta Mariusz Antoni K., a także trzej byli pracownicy MON oraz spółki PGZ. Wszyscy zatrzymani zostaną przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, gdzie usłyszą zarzuty. W związku z zatrzymaniami funkcjonariusze CBA prowadzą przeszukania ponad 30 lokalizacji – podają funkcjonariusze.

Śledztwo, prowadzone na podstawie materiałów własnych CBA, dotyczy niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A. W ocenie śledczych doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.

O zatrzymaniach informuje również serwis tvp.info. Ten podaje, że cała sprawa dotyczy okresu, w którym funkcję szefa MON sprawował Antoni Macierewicz. Śledztwo ma jednak wskazywać na to, iż ówczesny szef resortu obrony nie wiedział, że Bartłomiej M. powołuje się na swoje wpływy w ministerstwie, w celu osiągnięcia osobistych korzyści.