Beata Mazurek i Ryszard Terlecki o „taśmach Kaczyńskiego”

Beata Mazurek i Ryszard Terlecki zorganizowali dziś konferencje prasowej, w trakcie której wygłosili oświadczenie ws. publikacji „Gazety Wyborczej” nt. Jarosława Kaczyńskiego.

Podczas konferencji Beata Mazurek stwierdziła, że „taśmy Kaczyńskiego” udowadniają, jak w Warszawie rządziła PO.

– To pokazuje, jak ludzie bez powiązań z ratuszem nie mogą inwestować w Warszawie – powiedziała.

Rzecznik PiS dodała też, że nagranie pokazało Jarosława Kaczyńskiego, jako uczciwego człowieka.

– To kolejna odsłona wojny, jaką środowisko „GW” prowadzi z prezesem i PiS. Nie zważają na fakty. Dożyliśmy czasów, gdy z ust polityka słyszymy, że wszystko musi być zgodne z prawem i z tego kręci się aferę – powiedziała Beata Mazurek.

Po rzeczniczce PiS głos zabrał Ryszard Terlecki, który przyznał, że zarówno on, jak i jego partyjni koledzy jest zdziwiony, że „GW” zdecydowała się opublikować laurkę Jarosława Kaczyńskiego. Polityk żartował, że każe to zadać sobie pytanie, czy zmienia się profil tej gazety.

– Z tego tekstu wyłania się obraz polityka niezwykle kompetentnego w zakresie ekonomii i prawa. Prawa, to nie jest zaskoczeniem, bo wszyscy wiemy, że prezes ma doktorat z prawa, ale tu też wykazuje świetną orientację w sprawach ekonomicznych, co też nie jest zaskoczeniem, bo był przecież premierem rządu – powiedział Terlecki, który dodał, że z nagrań można wywnioskować, iż Jarosław Kaczyński to człowiek, który „bezwzględnie przestrzega prawa”.