Polska
Błaszczak: Schetyna i Różański wyraźnie stają po stronie Putina
Minister obrony narodowej w „Salonie politycznym” odniósł się do słów generała Różańskiego, który otwarcie stwierdził, że obecność baz amerykańskich na terenie Polski nie podniesie bezpieczeństwa naszego kraju. Wczoraj, w podobnie krytycznym tonie, na temat byłego dowódcy rodzajów sił zbrojnych wypowiadał się wicemarszałek Senatu.
– Cieszę się, że agenci wpływu Rosji już nie funkcjonują w polskiej armii. Dziwi mnie, że polski kontrwywiad tak długo pozostawał bierny wobec funkcjonowania takich osób
– mówił wicemarszałek Senatu Adam Bielan, komentując opinię gen. Mirosława Różańskiego na temat potencjalnych stałych baz wojsk USA w Polsce.
– Mnie niepokoją głosy płynące z Polski. Np. generała Różańskiego. To jest były Dowódca Rodzajów Sił Zbrojnych, powołany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na wniosek ministra Siemoniaka, który kwestionuje zasadność amerykańskich baz, strasząc Rosją
– mówił Mariusz Błaszczak w rozmowie z Beatą Michniewicz.
– On się wpisuje w politykę rosyjską. Jeżeli dodamy do tego słowa Grzegorza Schetyny, które zostały zinterpretowane w prasie rosyjskiej, jako wezwanie do przyjaźni z Rosją, to jest problem, gdyż sprawa bezpieczeństwa Polski, powinna być sprawą stawianą ponad podziałami politycznymi. Tu panowie Schetyna i Różański, który w mojej ocenie ma aspiracje polityczne, bo jego działania teraz oceniam jako zaangażowanie w życie polityczne, wyraźnie stają po stronie Putina
– dodawał minister Błaszczak.