Burmistrz Jersey City publicznie obraża marszałka Senatu RP w sprawie Pomnika Katyńskiego

Steven Fulop, burmistrz Jersey City odpowiedzialny za decyzję dotyczącą przyszłości Pomnika Katyńskiego zlokalizowanego w tym mieście, w swoim wpisie na twitterze nazwał Marszałka Senatu RP, Stanisława Karczewskiego antysemitą, białym nacjonalistą i denialistą holokaustu.

Coraz szersze kręgi zatacza sprawa przyszłości Pomnika Katyńskiego, odsłoniętego na Exchange Place w Jersey City 19 maja 1991 roku. Monument upamiętnia ofiary zbrodni katyńskiej popełnionej w 1940 roku przez radziecką policję polityczną NKWD na polskich jeńcach wojennych. 12 września 2004 roku uroczyście odsłonięto wmurowaną w cokół pomnika tablicę pamiątkową z wizerunkiem Matki Boskiej poświęconą zamachowi z 11 września 2001 roku.

W miejscu gdzie znajduje się pomnik ruszają niedługo prace budowlane, a sam pomnik według najnowszych informacji może być po ich zakończeniu przeniesiony w inne, nieznane jeszcze miejsce. Środowiska polonijne oraz co ważne lokalna społeczność postulują pozostawienie pomnika w obecnym miejscu.

Obrońcy pomnika działają na tyle skutecznie, że sprawa przestała mieć charakter lokalny dla Jersey City. Angażują się w nią także przedstawiciele Polski (Ambasador RP w USA, Piotr Wilczek, Marszałek Senatu RP, Stanisław Karczewski), liczni polscy dziennikarze i komentatorzy polityczni, przedstawiciele środowisk polonijnych.

Sytuacja naprawdę skandaliczna, bardzo przykra dla nas, skomentował marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Wskazał jednocześnie, że tej sprawie być może będzie konieczne oświadczenie Senatu.

I właśnie komentarz Stanisława Karczewskiego doczekał się odpowiedzi burmistrza Fulopa, w której nazwał marszałka antysemitą, białym nacjonalistą i denialistą holokaustu.

Wpis burmistrza Jersey City wywołał przewidywalne reakcje.

Na tweet zareagował Ambasador RP Piotr Wilczek, nazywając go bezpodstawym i kategorycznie go potępiając. Ponowił jednocześnie apel o konstruktywny dialog w sprawie przyszłości pomnika.

Komentujący na twitterze są mniej poprawni politycznie i pod wpisem burmitrza można znaleźć komentarze dotyczące poziomu wiedzy burmistrza Jersey City, jego kompetencji do sprawowania takiego stanowiska, pytania o powody ataku na osobę piastującą wysokie stanowisko w strukturach państwa zaprzyjaźnionego z USA, czy też deklaracje dotyczące sposobu głosowania w przyszłych wyborach składane przez Polaków mieszkających w Jersey City.

Znalazły się również komentarze mogące zdecydowanie zaszkodzić przyszłej karierze politycznej burmistrza, które domagają się komentarza i rekacji od miedzy innymi Paula W. Jonesa, Ambasadora USA w Warszawie, Departamentu Stanu USA czy też senatorów USA wybranych ze stanu New Jersey.

Niektórzy z komentujących wklejają także zdjęcie z 19 grudnia 2017 r. gdy w Senacie odbyła się uroczystość zapalenia lampy chanukowej z okazji żydowskiego Święta Świateł. Świece zapalili wspólnie marszałek Senatu Stanisław Karczewski i Jonny Daniels, prezes Fundacji From the Depths. Gościem specjalnym na uroczystości była Alicja Szczepaniak-Schnepf, przedstawicielka Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.

Miałem pisać list do pana burmistrza, ale po tych słowach, ani nie będę tego komentował, ani nie będę pisał listu, skieruję go do swojego odpowiednika amerykańskiego. Nie będę tego komentował. Lepiej, aby burmistrz zajął się meritum sprawy, którym jest pomnik. W USA mieszka 10 mln Polaków i to oni wybudowali ten pomnik – powiedział w programie „Kwadrans polityczny” TVP1 Stanisław Karczewski.

AKTUALIZACJA

Terrence T. McDonald w swoim artykule twierdzi, że słowa skierowane do Karczewskiego są reakcją na zmiany w przepisach o IPN, artykuł ten burmistrz Fulop udostępnił z komentarzem że „ten gość jest dupkiem”.

http://www.nj.com/hudson/index.ssf/2018/05/jersey_city_poland_in_war_of_words_over_massacre_s.html

całość artykułu tutaj