Polska
Czarzasty krytykuje lidera PO: Pan Schetyna mówi jedno, robi drugie
Włodzimierz Czarzasty był gościem „Sedna sprawy” w Radiu Plus, gdzie komentował sytuację wokół zbliżających się wyborów samorządowych, współpracę między partiami opozycji, a także kandydaturę Andrzeja Celińskiego na prezydenta Warszawy.
– Żadnego punktu programu SLD nie da się zrealizować, jeżeli PiS będzie przy władzy. Powtarzam to wszędzie i będę to robił do listopada. Ja nie krytykuję Platformy Obywatelskiej. Krytykuję tylko takie zachowanie, i będę to krytykował, dotyczące prezydentów miast, bo to jest tak, że pan Grzegorz Schetyna zaproponował, żeby we wszystkich miastach, gdzie jest najsilniejszy kandydat opozycji, czyli Nowoczesnej, Platformy, PSL lub SLD, popierać tego kandydata. Następnie nie zrealizował tego. W Słupsku nie poparł pana prezydenta Biedronia, w Częstochowie nie poparł pana Matyjaszczyka. Pan Schetyna jedno mówi, drugie robi
– mówił w „Sednie sprawy” w Radiu Plus szef SLD, Włodzimierz Czarzasty.
– Drugą rzeczą, jaką robi Grzegorz Schetyna, a która jest nieelegancka to próba stworzenia takiej zależności – kto nie popiera Platformy Obywatelskiej, na przykład w Warszawie nie wspiera kandydatury Rafała Trzaskowskiego, ten współpracuje z PiS-em.
– podkreślał.
Czarzasty: Schetyna będzie musiał współpracować
– To nie będzie tak, że ja będę musiał współpracować z Grzegorzem Schetyną, żeby w Polsce rządziła demokracja. To również obowiązuje Grzegorza Schetynę. Będzie musiał współpracować z Kosiniakiem-Kamyszem i Włodzimierzem Czarzastym. Jesteśmy tak samo potrzebni Schetynie, jak on nam
– zaznaczał Włodzimierz Czarzasty.
– Najważniejszą rzeczą jest przerwanie marnowania demokracji w Polsce. To jest oczywiste, ale każdy ma prawo do swojej podmiotowości a nie traktowania jak szmatę
– podkreślał przewodniczący SLD.
– Damy Wam to, co PiS Wam daje i oddamy Wam to, co PiS Wam zabrał. Ja jestem gwarantem spraw socjalnych, jeżeli chodzi o przyszły rząd
– przekonywał.
Czarzasty: Nie bierzemy byle kogo, byle gdzie i z bylekąd
– Rozmawialiśmy z Markiem Borowskim – w każdym badaniu 15 procent. Rozmawialiśmy z Ryszardem Kaliszem – w każdym badaniu 14-15 procent. Małgorzata Szmajdzińska – 10 procent. Katarzyna Piekarska – 10 procent. Andrzej Rozenek – 10 procent. Rozmawialiśmy także z Andrzejem Celińskim. To naprawdę paleta poważnych ludzi, nie bierzemy byle kogo, byle gdzie i z bylekąd. Jesteśmy poważną partią i rozmawialiśmy z poważnymi kandydatami.
– podkreślał Włodzimierz Czarzasty komentując wybór Andrzeja Celińskiego jako kandydata na prezydenta Warszawy.