Polska

Dyrektor Teatru Żydowskiego Gołda Tencer chce przeprosin od posła Jakubiaka

Dodano

dnia

Gołda Tencer/Fot. prezydent.pl, GFDL 1.2

Gołda Tencer chce przeprosin od posła Marka Jakubiaka za pytanie, które zadał na antenie „Polskiego Radia 24”. Polityk spytał, „dlaczego Polska płaci ileś milionów złotych na teatr żydowski? A czy w Izraelu jest polski teatr?”. „Nie pomyślałabym, że po Holokauście, po Marcu ’68 i po tylu latach od transformacji, usłyszę coś takiego” – pisze w liście otwartym dyrektor Teatru Żydowskiego w Warszawie.

Dyrektor Teatru Żydowskiego im. Estery Rachel i Idy Kamińskich Centrum Kultury Jidysz „czuje się bardzo zasmucona, zdziwiona i wstrząśnięta pytaniem zadanym w Polskim Radiu 24”. W liście otwartym Gołdy Tencer do posła Marka Jakubiaka czytamy o powodach oburzenia. Gołda Tencer to aktorka i pieśniarka związana od pół wieku z Teatrem Żydowskim w Warszawie, którym aktualnie kieruje. Jest także założycielką i szefową Centrum Kultury Jidysz oraz Fundacji Shalom – organizatora Festiwalu Kultury Żydowskiej „Warszawa Singera”.

„Ponieważ list ma charakter otwarty, niestety, z przykrością muszę zacytować Pana słowa: „Dlaczego Polska płaci ileś milionów złotych na teatr żydowski? A czy w Izraelu jest polski teatr?”. Nie pomyślałabym, że po Holokauście, po Marcu ’68 i po tylu latach od transformacji, usłyszę coś takiego. W dodatku od posła wybranego do sejmu i reprezentującego naród. Nie pomyślałabym, że znów będę musiała udowadniać, że jestem Polką, że polscy Żydzi są takimi samymi obywatelami tego kraju jak Pan. Od ponad 1 000 lat Żydzi współtworzyli historię naszego kraju, jego życie społeczne, gospodarcze, kulturalne i polityczne. Przed II wojną światową 10 procent społeczeństwa polskiego stanowili Żydzi. Trzy i pół miliona osób wśród których byli politycy, żołnierze, artyści, pisarze, adwokaci, lekarze, robotnicy, nauczyciele, kupcy… Obywatele Polski, nie Izraela. Często zasymilowani, czy ochrzczeni, co i tak nie miało znaczenia, bo bycie Polakiem nie było i nie jest zależne od wyznania”

– czytamy dalej.

Gołda Tencer: wbrew wszystkiemu postanowili kontynuować w Polsce historię polskich Żydów

„W wyniku okupacji niemieckiej i holokaustu większość z tych ludzi zginęła. Nieliczni, którzy ocaleli próbowali odbudować życie w swojej jedynej ojczyźnie. Po wojnie stworzyli m.in. teatry żydowskie we Wrocławiu i w Łodzi. Zrobili to, by zachować dziedzictwo, historię i kulturę tych, którzy zostali zamordowani. W 1950 roku te dwa teatru zostały połączone i tak powstał Państwowy Teatr Żydowski, który w 1955 roku, z inicjatywy Idy Kamińskiej przeniósł się do Warszawy. Funkcjonujemy tu do dziś, mimo ogromnych trudności spowodowanych utratą w 2016 roku siedziby przy Placu Grzybowskim. W międzyczasie był pogrom kielecki w 1946 roku i marzec 1968 roku. Okazało się, że ci nieliczni ocaleni z holokaustu znów muszą uciekać, porzucić swoje życie, swoją ojczyznę. Garstka jednak pozostała. Nie dała odebrać sobie polskich paszportów. Wbrew wszystkiemu postanowiła kontynuować w Polsce historię polskich Żydów. Pomimo tych wszystkich wydarzeń nasz Teatr kontynuował tradycję teatru żydowskiego sięgającą XVIII-wiecznych purim szpil”

– pisała Gołda Tencer.

Gołda Tencer: czyżbyśmy tracili prawo do czucia się Polakami?

„Jestem Polką i Żydówką, córką Szmula Tencera, który przeżył getto warszawskie i Auschwitz. W kierowanym przeze mnie Teatrze część pracowników ma korzenie żydowskie, ale większość nie. Wszyscy jesteśmy i czujemy się Polakami. Kulturę i tradycję żydowską traktujemy, jako część polskiego dziedzictwa. Zachowujemy pamięć o tych, którym najpierw odebrano prawo do życia, a później prawo do bycia Polakiem. Czyżby wyrzucał nas Pana poza obręb wspólnoty, czyżbyśmy tracili prawo do czucia się Polakami? Mam nadzieję, że zreflektuje się Pan i przeprosi za swoje słowa. Zachęcam do wizyty w Muzeum POLIN, w Żydowskim Instytucie Historycznym, do odwiedzenia miejsc po obozach koncentracyjnych i w obozach zagłady oraz oczywiście zapraszam na nasze spektakle. Mam nadzieję, że to pozwoli zweryfikować Panu swoje poglądy na temat tego co jest polskie, a co nie i kto jest Polakiem, a kto nie”

– podkreślała.

Marek Jakubiak: nie tylko oni cierpieli

Poseł Marek Jakubiak komentując w „Polskim Radiu 24” sytuację wokół sporu na linii Polska-Izrael podkreślał, że Żydzi próbują stworzyć wrażenie jedynych poszkodowanych w II wojnie światowej. Oburzenie dyrektor Teatru Żydowskiego w Warszawie wzbudziło jednak pytanie o kwestię finansowania instytucji oraz sugestia, że na podobnej placówki nie ma w Izraelu.

– Żydzi powinni dojść do tego momentu, żeby zrozumieć, że nie tylko oni cierpieli. Podczas wojny cierpieli wszyscy dookoła. Bo Niemcy mordowali nas na równi z Żydami. Naród żydowski nie jest pępkiem świata. Ten mord dotyczył też całej Europy

– mówił poseł Marek Jakubiak.

Marek Jakubiak: antypolonizm wysysają z mlekiem matki

– Od 20 bądź od 30 lat w kołach żydowskich, szczególnie w Nowym Jorku, w Stanach Zjednoczonych oraz w Izraelu krzewiona jest antypolska polityka. Można powiedzieć, że antypolonizm wysysają z mlekiem matki. 30 tysięcy Polaków oddało życie za żydowskich sąsiadów. Żydzi podczas II wojny światowej sami się nie uratowali. To Polacy ich ratowali przed Niemcami. O Spielbergu powstał film, a o Polakach ratujących Żydów jakoś nikt filmu nie nagrywa

– powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Jakubiak.

Marek Jakubiak: nas mordowano w tych samych obozach

– Powstał termin Holokaust biznes – przemysł na rzecz wykorzystywania po kolei państw w Europie, wykorzystywania ich empatii – bo naprawdę jest czego współczuć. Nie znam żadnego Polaka, który by się cieszył z tego, że wymordowano tylu Żydów. Ale nas Polaków też 3 mln wymordowano, w tych samych obozach. Wszyscy cierpieli tak samo. Izrael robi wszystko, żeby relacje z Polską były złe. Oni zrobią wszystko, żeby w Polsce był antysemityzm. Wtedy mają w Polsce z czym walczyć. To jest biznes Holokaust

– dodawał polityk.

5 komentarzy
Exit mobile version