Polska
Dyskusja pod wpisem Krzysztofa Bosaka. Poszło o Hindusa rozwożącego jedzenie dla Uber Eats
Gorącą dyskusję wywołał swoim wpisem w serwisie Twitter jeden z liderów Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak. Poszło o Hindusa rozwożącego jedzenie dla firmy Uber Eats, którego Bosak zauważył na warszawskiej ulicy. „Czy polska młodzież nie dałaby sobie rady z tym zadaniem? Czy w nowej strategii rządowej dot. imigracji kryteria „zapotrzebowania” na rynku pracy zostaną tak skalibrowane żeby można było ściągać Hindusów do Ubera na kierowców i rowerzystów czy żeby nie można było?” – pytał polityk.
„Właśnie minął mnie kierowca Uber Eats – Hindus w turbanie pedałując na rowerze. Czy to żeby pewna grupa ludzi miała zawiezione jedzenie zamiast pójść samodzielnie do baru lub sklepu jest tak istotną potrzebą gospodarczą że chcemy iść w multikulti? Czy ta sprawa nie wymaga debaty?” – napisał Bosak w serwisie Twitter.
Czy polska młodzież nie dałaby sobie rady z tym zadaniem? Czy w nowej strategii rządowej dot. imigracji kryteria „zapotrzebowania” na rynku pracy zostaną tak skalibrowane żeby można było ściągać Hindusów do Ubera na kierowców i rowerzystów czy żeby nie można było? Co na to PiS?
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 17 maja 2018
Pod jego wpisem natychmiast zaroiło się od polemicznych komentarzy. Jeden z nich zamieścił ksiądz Karol Darmas, który wdał się z Bosakiem w dyskusję. Poniżej prezentujemy jej przebieg.
Hm. A może polska młodzież nie chciała podjąć się takiej pracy jak dowożenie posiłków rowerem? A może ów Hindus, powiedzmy zaczynajacy studia i nie znający jeszcze dobrze języka podjął się takiej pracy, bo daje sobie w niej radę? Wiele jest opcji. Niech pracuje skoro chce.
— ks. Karol Darmas ن (@kskarold) 17 maja 2018
Na razie mowa o jednym.
Dla mnie jeden człowiek, który zachowując swoją tożsamość, podejmuje legalną pracę w mojej Ojczyźnie nie jest problemem. Kłopot mam z rodakiem, z monogramem Chrystusa w opisie profilu, którego postawa jest przeciwna miłości bliźniego.— ks. Karol Darmas ن (@kskarold) 17 maja 2018
Proszę księdza, nie napisałem że ten facet jest dla mnie problemem ale potraktowałem go jako punkt wyjścia do poważnych pytań o model polityki gospodarczej i imigracyjnej. Rozmowa o tym nie jest w kolizji z miłością bliźniego, jest warunkiem jej praktykowania
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 17 maja 2018
Wpisów było oczywiście znacznie więcej, a Bosak w miarę możliwości (komentarzy było naprawdę dużo) starał się do nich odnosić.
tu akurat Bosak ma rację zwracając na to uwagę – rząd zbyt łatwo wydaje pozwolenia na pracę cudzoziemcom
— Mieczysław Moczar (@MMoczar) 17 maja 2018
Naprawdę warto odróżniać Hindusów od muzułmanów – to dwa rożne światy. Jedni przyjaźni drudzy wrodzy. Oczywiście młodzi Polacy poradziliby sobie z tą pracą, na przykład dorabiający gimnazjaliści i licealiści – tylko prawo polskie nie pozwala na pracę nieletnich, niestety…
— Jakub Grygowski (@JGrygowski) 17 maja 2018
A ktoś broni polskiej młodzieży takiej pracy?
— Mariusz Pigłowski (@m_piglowski) 17 maja 2018
Czemu zwalać to zadanie na innych? Proponuję, żebyś sam wsiadł na rower i zaczął rozwozić żarcie.
— spanish_fly (@spanish77029129) 17 maja 2018
A co, jako wolnościowiec będziesz postulował politpoprawną autocenzurę?
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 17 maja 2018
a może po prostu zamknąć granicę i zakazać obcokrajowcom pracy w Polsce? Cofnął się Pan tym wpisem o kilkanascie lat, wizerunkowy strzał w stopę.
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 17 maja 2018
Zdecydowanie to jest temat na referendum
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 17 maja 2018
Np. o to ilu rocznie imigrantów spoza Europy Polska powinna przyjmować rocznie? I trzy liczby do wyboru
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 17 maja 2018
Więcej wpisów znajdą państwo pod wpisem Krzysztofa Bosaka w serwisie Twitter. LINK do dyskusji.