Grzegorz Bierecki z PiS mówił o „oczyszczeniu Polski z ludzi niegodnych”. Jest reakcja Brudzińskiego

Grzegorz Bierecki, senator Prawa i Sprawiedliwości, brał udział w uroczystościach upamiętniających katastrofę smoleńską. Podczas swojego wystąpienia wypowiedział słowa, które wywołały w przestrzeni publicznej spore kontrowersje.

Grzegorz Bierecki gościł w Białej Podlaskiej, gdzie wziął udział w uroczystościach upamiętniających katastrofę smoleńską. Senator Prawa i Sprawiedliwości wygłosił również przemówienie. W jego trakcie padły słowa, które w przestrzeni publicznej wywołały sporo kontrowersji.

„Nie ustaniemy, aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej” – powiedział Bierecki podczas uroczystości upamiętniających wielką narodową tragedię.

Słowa Biereckiego były szeroko komentowane w sieci. Głos zabrał m.in. prezydent Lech Wałęsa, czy były szef MON, Tomasz Siemoniak. „Wypowiedź senatora Grzegorza Biereckiego była skandaliczna i myślę, że senatorzy, Marszałek i Prezydium Senatu, jak i odpowiednie państwowe instytucje stojące na straży prawa i swobód obywatelskich powinny podjąć odpowiednie kroki dyscyplinarno-prawne” – napisał były prezydent.

„Nie ustaniemy dopóki nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej”. Tak mówi senator Bierecki, pisowski sponsor i oligarcha od SKOK. Czy w związku z używanym przez niego językiem NSDAP prezes go wyrzuci z PiS?” – zapytał z kolei Tomasz Siemoniak.

Joachim Brudziński komentuje wypowiedź Biereckiego

Stanowisko ws. wypowiedzi Grzegorza Biereckiego przedstawił szef MSWiA, Joachim Brudziński. Polityk zamieścił wpis na Twitterze odpowiadając na komentarz byłej minister edukacji, Joanny Kluzik-Rostkowskiej.

„Joanno jestem pewien, że Ty wiesz bardzo dobrze, że wymienieni przez Ciebie w tym pytaniu, na słowa pana senatora mogą tylko ze współczuciem popukać się w głowę. Wypowiedź głupia i nieodpowiedzialna, dająca paliwo naszym oponentom, mam nadzieję, że będzie refleksja i słowo przepraszam” – napisał szef MSWiA.