Europa i Świat
Indie zatrzymają dopływ wody do Pakistanu. Napięcie na linii obu państw
Rząd Indii zdecydował się wstrzymać dopływ wody z rzeki Indus do Pakistanu. Jest to odpowiedź na zeszłotygodniowy zamach w Kaszmirze, gdzie zginęło 44 członków indyjskich sił paramilitarnych.
Minister infrastruktury i żeglugi Nitin Gadkari poinformował za pośrednictwem Twittera, że Indie wstrzymają dopływ wody płynącej do Pakistanu i zostanie ona dostarczona do regionu Dżammu, Kaszmir oraz Pendżab.
– Nasz rząd zadecydował zatrzymać naszą część wód, która zwykle płynęła do Pakistanu. Zwrócimy wodę z rzek i skierujemy do naszych mieszkańców prowincji Dżammu i Kaszmir oraz Pendżabu – napisał na Twitterze.
Under the leadership of Hon'ble PM Sri @narendramodi ji, Our Govt. has decided to stop our share of water which used to flow to Pakistan. We will divert water from Eastern rivers and supply it to our people in Jammu and Kashmir and Punjab.
— Nitin Gadkari (@nitin_gadkari) February 21, 2019
Zapewnienie dopływu wody do Pakistanu reguluje traktat Indus Waters Treaty, określający zasady korzystania z wód rzeki Indus i jego głównych dopływów. Na mocy porozumienia z 1960 roku Indie mogą pobierać co roku stałą ilość wody z dopływów przyznanych Pakistanowi. Dla Islamabadu problemy związane z niedoborem wody stanowią ogromne wyzwanie, ponieważ pakistańska gospodarka w około 20% jest oparta na rolnictwie m.in. na sztucznym nawadnianiu i systemie irygacyjnym na obszarze pustyni Thar. Kwestia podziału wód i regionów (Kaszmir oraz Dżammu-red.) jest jednym z problemów w stosunkach między Pakistanem a Indiami.
Zamach w Kaszmirze
W zeszłym tygodniu doszło do zamachu w regionie Kaszmiru, który jest sporną kwestią pomiędzy obydwoma państwami. Zginęło w nim 44 członków indyjskich sił paramilitarnych. Do ataku bombowego przyznało się islamistyczne ugrupowanie Dżaisz-e-Mohammed (Armia Mahometa). Jednym z głównych postulatów tej organizacji jest przyłączenie do Pakistanu indyjskiego stanu Dżammu i Kaszmiru.
Indie uważają, że rząd pakistański był zamieszany w ten zamach. Islamabad z kolei zaprzecza tym doniesieniom.
Napięcie w stosunkach indyjsko-pakistańskich
Władze Indii wstrzymały handel oraz komunikację autobusową z kontrolowaną przez Pakistan częścią Kaszmiru. Ponadto podwyższono o 200 proc. cła na cały import z Pakistanu. Natomiast premier rządu z Islamabadu Imran Khan oświadczył, że jego kraj odpowie, jeśli zostanie zaatakowany przez Indie. Podkreślił, że napięcia można złagodzić tylko poprzez prowadzenie dialogu.
– Jeśli Indie nas zaatakują, z pewnością odpowiemy. Łatwo jest rozpocząć wojnę, trudniej ją zakończyć – argumentował premier Pakistanu.
— Pakistan zmierza ku pokojowi i stabilności. To jest nowy Pakistan i nowe myślenie, które nie wspiera terroryzmu – dodał oraz zapewnił, że rząd w Islamabadzie jest gotów do współpracy z Delhi w celu wyjaśnienia aktu terrorystycznego.
Konflikt obu krajów sięga roku 1948 i 1965, gdzie toczono walki o region Dżammu i Kaszmir. W 2001 roku doszło do zaostrzenia konfliktu między Indiami a Pakistanem z powodu ataku islamistów na indyjski parlament. Siedem lat później doszło do zamachu terrorystycznego w Bombaju, w którym zginęło 175 osób oraz 293 osoby zostały ranne. Większość mieszkańców Kaszmiru stanowią wyznawcy islamu.