Europa i Świat
Kryzys w Wenezueli – geneza oraz obecna sytuacja
Lider wenezuelskiej opozycji Juan Guaido w środę złożył przysięgę i ogłosił się tymczasowym prezydentem kraju. W efekcie sytuacja polityczno – społeczna w Wenezueli jest bardzo napięta. W sposób chronologiczny i usystematyzowany przedstawiamy najważniejsze elementy kryzysu wenezuelskiego.
Wenezuela należy do kraju, w którym znajdują się największe na świecie złoża ropy naftowej oraz ogromne pokłady gazu ziemnego. Jednocześnie od 2014 roku zmaga się z kryzysem gospodarczym, m.in. hiperinflacją wynoszącą 1300000 %. W wielu miejscowościach brakuje podstawowych produktów, np. żywności i lekarstw. Od 2015 roku z Wenezueli wyjechało ponad 1,6 mln osób.
Geneza ostatnich wydarzeń
Wybory prezydenckie zostały przeprowadzone 20 maja 2018 roku, w których zwyciężył Nicolas Maduro. Partie opozycyjne oraz inne państwa nie uznały tego wyniku za wiążący. W trakcie zgłaszania kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta komisja wyborcza odmówiła koalicji partii opozycyjnych wystawienia wspólnego kandydata oraz zdelegalizowała ugrupowania Wola Ludu i Most. Niecałe 8 miesięcy później 10 stycznia Nicolas Maduro rozpoczął swoją drugą kadencję na stanowisku prezydenta Wenezueli. Tego samego dnia przewodniczący parlamentu Juan Guaido ogłosił, że jako osoba reprezentująca parlament nie uznaje legalności ponownego wyboru Maduro na urząd prezydenta kraju. Zapowiedział, że jest gotów tymczasowo objąć rządy oraz doprowadzić do rozpisania nowych transparentnych wyborów. Zadeklarował on, iż parlament pozostanie „jedyną legalnie wybraną władzą ludu Wenezueli”.
Juan Guaido z wykształcenia jest inżynierem. Doświadczenie polityczne zdobył jako działacz ruchu akademickiego. W 2009 roku wraz z grupą młodych demokratów założył partie polityczną Wola Ludu. Rok później jego ugrupowanie weszło do parlamentu. W grudniu 2018 roku został wybrany przez większość parlamentarną na przewodniczącego organu przedstawicielskiego. Do zaprzysiężenia doszło 5 stycznia bieżącego roku. Wielu poprzednich liderów opozycji zostało pozbawionych wolności lub wyemigrowało z obawy przed trafieniem do więzienia bądź przed niespodziewaną śmiercią.
Bunt wojskowych jako zalążek do rozpoczęcia kryzysu
21 stycznia władze Wenezueli poinformowały o aresztowaniu 27 żołnierzy Gwardii Narodowej podejrzanych o próbę zorganizowania zamachu stanu. W odpowiedzi Juan Guaido wezwał wojsko do wystąpienia przeciw łamiącemu prawo prezydentowi. W środę na ulicach Caracas złożył przysięgę i ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli: „formalnie przejmuję odpowiedzialność krajowego organu wykonawczego” – podała agencja Associated Press. Przeciwnicy prezydenta Maduro żądają utworzenia „rządu przejściowego” do czasu rozpisania nowych wyborów. Opozycja wezwała obywateli do manifestacji na terenie całego kraju.
Guaido oświadczył również, że rozważy amnestię dla dotychczasowej głowy państwa i jego sojuszników pod warunkiem, iż pomogą przywrócić w kraju demokrację. Amnestia jest na stole, gwarancje dla wszystkich tych, którzy są gotowi stanąć po stronie konstytucji, aby przywrócić w kraju porządek konstytucyjny – powiedział przywódca opozycji w telewizji Univision.
Krótko po przysiędze Guaido – oświadczenie wystosowały USA i Kanada, które zadeklarowały, że uznają przewodniczącego parlamentu za tymczasowego prezydenta Wenezueli.
Stanowisko Nicolasa Maduro
Tego samego dnia, prezydent oskarżył Stany Zjednoczone oraz inne „zachodnie imperialistyczne państwa” o sytuację wewnątrz kraju. Zarzucał USA próbę przeprowadzenia zamachu stanu. Zadeklarował, że nie podda się i zrywa stosunki dyplomatyczne ze Stanami Zjednoczonymi oraz daje 72 godziny amerykańskim przedstawicielom dyplomatycznym na opuszczenie Wenezueli.
Ostrzegam mieszkańców Wenezueli, że przeprowadzany jest zamach stanu przeciwko instytucjom, przeciwko demokracji, przeciwko naszej konstytucji, przeciwko prezydentowi Nicolasowi Maduro, naszemu prawowitemu prezydentowi – oświadczył w czwartek podczas wystąpienia w telewizji minister obrony Vladimir Padrino Lopez. Dodał, że armia Wenezueli nie zaakceptuje przywódcy narzuconego ich krajowi. Padrino Lopez zaakcentował, że USA i inne państwa prowadzą wojnę gospodarczą z Wenezuelą, de facto członkiem OPEC z największymi rezerwami ropy naftowej na świecie.
Podzielona społeczność międzynarodowa
Przewodniczący opozycji Juan Guaido otrzymał poparcie Stanów Zjednoczonych, które to zadeklarowały użycie „pełni władzy ekonomicznej i dyplomatycznej Stanów Zjednoczonych w celu wywarcia presji, żeby przywrócić demokrację w Wenezueli” – powiedział prezydent USA Donald Trump. Ponadto USA nie wycofały jeszcze dyplomatów z Wenezueli uznając groźby Maduro za bezpodstawne z racji braków odpowiednich kompetencji i braków uznania Maduro za prezydenta Wenezueli.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk również zabrał głos w tej sprawie
Mam nadzieję, że cała Europa zjednoczy się w celu wsparcia sił demokratycznych w Wenezueli. Tamtejszy parlament, w tym jego przewodniczący Juan Guaido, w przeciwieństwie do Maduro, mają demokratyczny mandat od wenezuelskich obywateli – napisał Tusk na swoim Twitterze
I hope that all of Europe will unite in support of democratic forces in #Venezuela. Unlike Maduro, the parliamentary assembly, including Juan Guaido have a democratic mandate from Venezuelan citizens.
— Donald Tusk (@eucopresident) January 23, 2019
Opozycję popierają jeszcze Kanada, Kolumbia, Paragwaj, Brazylia, Chile, Argentyna, Peru i Organizacja Państw Amerykańskich oraz Wielka Brytania.
Polski MZS zaapelował o „poszanowanie podstawowych swobód obywatelskich, w tym wolności zgromadzeń” oraz uznał, że „właściwym krokiem jest zwołanie powszechnych wyborów prezydenckich, z poszanowaniem demokratycznych standardów”.
Prezydent Maduro może liczyć na poparcie Rosji, która zadeklarowała, że „stanowczo potępia tych, którzy pchają społeczeństwo wenezuelskie w przepaść krwawej waśni” – napisało w oświadczeniu MSZ Rosji. Ministerstwo wskazało, że rząd Nicolasa Maduro jest legalnym rządem Wenezueli.
W bezceremonialnych działaniach Waszyngtonu widzimy nową demonstrację totalnego ignorowania norm i zasad prawa międzynarodowego – dodano.
Według agencji Reuters rosyjska grupa paramilitarna przybyła w piątek do Wenezueli, żeby chronić prezydenta Maduro.
Chińska Republika Ludowa także poparła obecnego prezydenta oraz sprzeciwiła się ingerencji podmiotów zewnętrznych w wewnętrzne sprawy Wenezueli.
Poparcie dla obecnego prezydenta Maduro zadeklarowały Boliwia, Kuba, Meksyk, Turcja, Iran oraz Syria.
ONZ wzywa do śledztwa
Sekretarz generalny ONZ wezwał wszystkich do niezależnego śledztwa ws. ofiar protestów w Wenezueli. Stany Zjednoczone z kolei wzywają do posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. sytuacji w Wenezueli.
Od poniedziałku w protestach w Wenezueli zginęło co najmniej 26 osób i ponad 350 protestujących zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy policji i wojska.