Lubnauer: „robiłam wszystko, żeby współpracować z Petru i paniami, które odeszły”

Ugrupowanie kierowane przez Katarzynę Lubnauer w ciągu dwóch dni straciło trzech posłów. Legitymację .Nowoczesnej złożyli: Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt oraz założyciel – Ryszard Petru. Dziś na konferencji prasowej przewodnicząca klubu parlamentarnego komentowała tę sytuację.

„Jest to dla mnie przykry moment, szczególnie że jak większość nas on wprowadzał mnie do polityki ponownie. Poza tym, jak wiadomo tak się już dzieje czasami, że się rozchodzą losy polityków, że ludzie wybierają sobie swoją drogę polityczną, tylko moment nie jest najlepszy. Jesteśmy w trakcie budowania koalicji, która ma bardzo duże znaczenie dla Polski, Koalicji Obywatelskiej, która ma szanse stać się prawdziwą alternatywą dla PiS” – mówiła na konferencji prasowej przewodnicząca .Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.

Lubnauer o współpracy z Petru

„To jest czas łączenia, a nie dzielenie. Szkoda, że nie wszyscy to rozumieją. Mimo wszystko, mam nadzieję, że może jeszcze kiedyś będziemy współpracować z Ryszardem Petru” – podkreślała przewodnicząca klubu. 

„Ryszard Petru był członkiem zarządu partii. W związku z tym miał taki sam wpływ jak każdy z innych członków zarządu. Zapewniam, że jako człowiek, który zakładał partię, miał szansę większą niż ktokolwiek inny do zabierania głosu i prezentowania naszego stanowiska” – mówiła na konferencji prasowej w Sejmie Katarzyna Lubnauer.

„Pewne emocje były już na tyle duże, że być może… Będzie mi żal. Coś się kończy, coś się zaczyna. Natomiast być może będzie łatwiej pracować, ponieważ czasami jak tych emocji jest za dużo, to trudno iść do przodu. Na pewno robiłam wszystko, żeby móc współpracować zarówno z Ryszardem Petru, jak i z paniami, które odeszły” – mówiła na konferencji prasowej Katarzyna Lubnauer.

Petru i Lubnauer. Konflikt przywódców?

Petru jest założycielem Nowoczesnej. Powołał ją do życia w 2015 roku przed wyborami parlamentarnymi, które odbyły się w tym samym roku. Wprowadził do Sejmu 28 posłów.

5 listopada 2017 podczas konwencji Nowoczesnej utracił przywództwo w tym ugrupowaniu. W głosowaniu otrzymał 140 głosów, przegrał z Katarzyną Lubnauer, którą poparło 149 delegatów. W styczniu 2018 ogłosił powstanie stowarzyszenia „Plan Petru”, mające według niego być ponadpartyjną kontrofertą dla propozycji premiera Mateusza Morawieckiego. Jednocześnie deklarował lojalność wobec partii. Dziś złożył rezygnację z członkostwa w partii.