Connect with us

Polska

Macierewicz o decyzji prezydenta Dudy: „To cofnięcie Polski do etapu umów w Magdalence”

Dodano

dnia

Antoni Macierewicz 2/ fot. Kancelaria Sejmu RP/Krzysztof Białoskórski/Flickr/CC BY 2.0
Antoni Macierewicz/fot. Kancelaria Sejmu RP/Krzysztof Białoskórski/Flickr/CC BY 2.0

Prezydent zapowiedział dzisiaj, że nie podpisze rządowego projektu ustawy o pozbawianiu stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu oraz o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Decyzję głowy państwa skomentował między innymi Antoni Macierewicz.

„To, co zostało przez Sejm uchwalone, bardzo zasadniczo różni się od ustawy, którą przygotowaliśmy. Przede wszystkim w ten sposób, że nasi koledzy, którzy przejęli odpowiedzialność za ministerstwo po styczniu 2018 roku, bardzo ograniczyli zakres osób, które są brane pod uwagę przy ewentualnej degradacji. W zasadzie poza ludźmi z WRON, wyłącznie do ludzi, którzy popełniali przestępstwa w wojsku do 1956 roku. Warto sobie to uświadomić, że to ustawa, która koncentruje się na tych osobach i to oczywiście problem tej ustawy bardzo poważny, ale zdaje się nie ten był problemem, który wzbudził i spowodował decyzję prezydenta, tylko uznał, że niesprawiedliwym jest możliwość degradowania zwłaszcza ludzi związanych ze stanem wojennym i WRON” – mówił Antoni Macierewicz o decyzji prezydenta w Radiu Wnet.

 

Macierewicz o decyzji prezydenta: wbrew obozowi patriotycznemu

„To tłumaczenie, to stanowisko jest szokujące i bardzo żałuję, że doszło do takiego momentu, kiedy prezydent RP, wybrany w wolnych wyborach przez obóz patriotyczny, formułuje takie stanowisko, które jest sprzeczne w sposób zasadniczy z podstawowymi wskazaniami ruchu niepodległościowego i bardzo negatywnie się odciśnie na morale armii, w istocie przywracając ducha, ale też wzmacniając środowiska, które wywodzą się z układu stanu wojennego i tamtego czasu. To nie ma cienia wątpliwości, że to będzie traktowane jako gest w ich stronę i jest gestem w ich stronę. Bardzo wzmocni ich wpływy i prowadzi do bardzo istotnych dylematów dla ludzi obozu patriotycznego” – przekonywał były minister obrony narodowej.

 

Macierewicz: Duda obrońcą osób związanych z tamtym okresem

Jak przekonuje Antoni Macierewicz, ludzie związani z tamtym okresem w wojsku, będą uważali prezydenta za swojego obrońcę i będą uważali, że taką obronę uzyskali, bo tego się domagali działacze KOD-u. „Ta obrona przyszła ze strony prezydenta, bardzo źle się stało dla niepodległości Polski, rozwoju armii, rozbudowy niepodległej armii, to bardzo zły znak i zła decyzja” – dodał.

„W wymiarze narodowym, ogólnospołecznym to znak cofnięcia przemian w Polsce do bardzo, bardzo wczesnego etapu umów w Magdalence. To naprawdę jest bardzo zła dla procesu odbudowy niepodległości polskiej, a zwłaszcza procesy odbudowy siły, morale i jednoznacznego stanowiska odbudowy polskiego wojska. Bardzo ciężko oddziaływająca na polską armię decyzja. Tak jakby prezydent nie miał jasności, że jednoznaczność, jeśli chodzi o wartości wyznawane i model patriotyzmu, jest fundamentem siły armii. Jeżeli armia nie ma jednoznaczności w tej sprawie, to jej siła bardzo, bardzo się obniża” – stwierdził Antoni Macierewicz w rozmowie z Łukaszem Jankowskim w Radiu Wnet.

 

Duda: weto z uwagi na brak środka odwoławczego

„Ustawa degradacyjna nie przewiduje możliwości złożenia żadnego środka odwoławczego po obwieszczeniu przez prezydenta listy członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Tracą stopnie wojskowe. To jest coś, z czym jako prezydent, nie mogę się zgodzić. Jest to po pierwsze naruszenie standardów demokratycznego państwa prawa, po drugie, patrząc logicznie – dlaczego ma się tak stać z tymi ludźmi, skoro w lepszej sytuacji niż oni, są w tej chwili stalinowscy oprawcy w wojskowych mundurach, których sprawy będą rozpatrywane przez ministra za zgodą prezydenta – zgodnie z tą ustawą. Oni lub ich rodziny, będą mieli możliwość wniesienia środka odwoławczego do sądu” – wskazywał prezydent Duda.

 

„Ustawę degradacyjną” do ponownego rozpoznania przez Sejm

„Odmawiam podpisania tej ustawy i kieruję tę ustawę do ponownego rozpoznania przez Sejm, czyli krótko mówiąc wetuję tę ustawę – mówiąc popularnie. Nie jest to dla mnie łatwa decyzja, bo chciałbym, żeby te sprawy zostały załatwione i wierzę w symboliczny wymiar tego typu ustawy, symboliczny wymiar dla polskiego wojska, w symboliczny wymiar dla zamknięcia rozdziału tamtych czasów i zarazem odcięcia się od tamtych czasów” – powiedział Andrzej Duda.

 

Prezydent zapowiedział też, że po świętach zaprosi na spotkanie m.in. szefa MON i przedstawicieli organizacji kombatanckich. Jak dodał, chciałby, aby powstała taka ustawa, która będzie przyjęta przez społeczeństwo ze zrozumieniem, a przede wszystkim nie będzie niesprawiedliwa.

Źródło:
SejmLog, Radio Wnet

Nie zamierzamy być adwokatem jakiegokolwiek z ugrupowań. Nie zamierzamy tworzyć własnej rzeczywistości, nie zamierzamy manipulować, czy ukrywać jakichkolwiek faktów. Pragniemy przekazywać sprawdzoną, rzetelną i autentyczną wiedzę, dzięki której samodzielnie wyrobisz sobie opinię na dany temat.

© 2018 Fundacja Sejmlog | Wszelkie prawa zastrzeżone. Fundacja Sejmlog na podstawie art. 25 ust. 1 pkt. 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych wyraźnie zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie artykułów zamieszczonych na portalu www.sejmlog.pl jest zabronione. Administratorem danych osobowych jest Fundacja SejmLog z siedzibą w Warszawie /02-662/, przy ul. Świeradowskiej 47 (dalej: „Fundacja”). Każda osoba ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania. Podanie danych jest dobrowolne, lecz niezbędne do umożliwienia kontaktu drogą elektroniczną.