Polska
Marek Suski przeprasza za wypowiedź o nauczycielach
Szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski opublikował na profilu społecznościowym Twitter przeprosiny w związku z wypowiedzią cytowaną przez „Super Express”. Wcześniej za słowa polityka Prawa i Sprawiedliwości przeprosiła również minister Anna Zalewska.
– Posłowie mają 8 tys zł brutto pensji podstawowej (do tego dieta ponad 2 tys. zł – red.), więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem 5 tys zł brutto to jest to nieduża różnica między posłem a nauczycielem. (…) To protest inspirowany politycznie. Odchodzenie od egzaminów przez nauczycieli nie byłoby najlepszym pomysłem, ale zapewniam, że te egzaminy i tak będą przeprowadzone, niezależnie od strajku. (…) Każdy chciałby więcej zarabiać. Nie znam osoby, która by powiedziała, że za dużo zarabia, to zrezygnuje sama… Chociaż posłowie sami sobie obniżyli pensję, ale bez przyjemności
– mówił Marek Suski w wywiadzie z „Super Expressem”.
Sam przez rok pracowałem w szkole, a moja małżonka jest nauczycielem dyplomowanym. Wiem ile trudu i miłości poświęcała swoim wychowankom. Wszystkich, którzy z powodu mojej wypowiedzi poczuli się urażeni, w tym również moją żonę, serdecznie przepraszam
— Marek Suski (@mareksuski) 12 marca 2019
Suski przeprasza nauczycieli
„Jest mi niezmiernie przykro, że moje słowa wypowiedziane w Radiu Radom, które wyjęte z kontekstu stały się treścią artykułu w Superekspresie, uraziły wielu nauczycieli. Uprzejmie informuję, że nie było to moją intencją. Osobiście bardzo cenię i poważam zawód nauczyciela. Sam przez rok pracowałem w szkole, a moja małżonka jest nauczycielem dyplomowanym. Wiem ile trudu i miłości poświęcała swoim wychowankom. Wszystkich, którzy z powodu mojej wypowiedzi poczuli się urażeni, w tym również moją żonę, serdecznie przepraszam”
– napisał na profilu społecznościowym Twitter.