Polska
Minister Ardanowski: Rozumiem niezadowolenie rolników, ale na czele protestów widzę działaczy PSL
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jan Krzysztof Ardanowski w wywiadzie dla wPolityce.pl komentował protesty rolników i sadowników. Jak podkreślał polityk, „niektórzy próbują zbić kapitał polityczny”.
Jan Krzysztof Ardanowski zastąpił na stanowisku ministerialnym Krzysztofa Jurgiela. Nowy szef Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi do momentu objęcia urzędu był wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Rolnictwa oraz członkiem Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa.
– Sprawę problemów cenowych owoców miękkich obserwuję od lat. Rozumiem niezadowolenie rolników, którzy są producentami wiśni, malin czy truskawek. Mają problem ze sprzedażą owoców i są okradani przez skupujących. Do irytacji doprowadza mnie jednak, kiedy na czele protestów widzę działaczy i posłów PSL. To oni przez osiem lat rządów PO-PSL i przez większość okresu wolnej Polski byli na rządowych i ministerialnych stołkach odpowiedzialnych za polskie rolnictwo […]. Rolnicy powinni zrozumieć, że na protestach rolniczych niektórzy próbują zbić kapitał polityczny, żeby ratować się przed polityczną klęską
– mówił minister Ardanowski.
Ardanowski: PSL, AWS, Lech Kaczyński
Jan Krzysztof Ardanowski od 1980 roku należał do NZS w Instytucie Rolniczym Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy. W 1993 roku został członkiem PSL Porozumienie Ludowe, działał też w Izbie Rolniczej. Następnie był radnym z listy Akcji Wyborczej Solidarność, a w latach 2005-2007 pełnił funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W 2008 roku został powołany jako doradca ds. wsi i rolnictwa przez ówczesnego prezydenta, Lecha Kaczyńskiego. W czerwcu 2018 roku objął pieczę nad Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi.