Europa i Świat
Niemieccy sędziowie wzywają kraje UE do poparcia postępowania przeciwko Polsce
Niemieckie Stowarzyszenie Sędziów (Deutscher Richterbund) wzywa kraje członkowskie Unii Europejskiej do poparcia postępowania przeciwko Polsce. Chodzi o zarzut naruszenia praworządności przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Komisja Europejska wdrożyła postępowanie przeciwko Polsce z artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej, stwierdzając „wyraźne zagrożenie dla praworządności” w Polsce. Aby wniosek, który w grudniu Komisja Europejska przekazała Radzie Unii Europejskiej został zaakceptowany, potrzebne jest poparcie co najmniej 22 krajów UE.
Niemieccy sędziowie namawiają, by państwa UE poparły postępowanie przeciwko Polsce wskazując na „przerażającą głębię i skalę” ingerencji w niezależność sądownictwa. Chodzi głównie o zmiany w Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa, Sądzie Najwyższym oraz wymiany prezesów sądów powszechnych.
Niemieccy sędziowie zawieszą współpracę prawną z Polską?
„Kontrowersyjne reformy polskiego sądownictwa muszą zostać zatrzymane w obradach parlamentarnych. […] Sytuacja w Turcji, Rumunii czy Polsce pokazuje, jak szybko można podważyć elementy rządów prawa” – powiedział w poniedziałek w Berlinie Jens Gnisa, przewodniczący Niemieckiej Unii Sądowniczej (DRB).
Deutscher Richterbund zwraca uwagę, że obecne reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości stawiają pod znakiem zapytania nie tylko przyszłość rządów prawa w Polsce, ale także dalszą współpracę prawną z Polską w ramach Unii Europejskiej. Niemieccy sędziowie powołują się przy tym na ostatnie wątpliwości w sprawie ekstradycji dilera narkotyków do Polski przez irlandzki wymiar sprawiedliwości.
„Takie uzależnienie trzeciej władzy od polityki jest niedopuszczalne” – powiedział Gnisa.
Stowarzyszenie wzywa w oświadczeniu także rząd Niemiec do poparcia działań Komisji Europejskiej przeciwko Polsce. Zwraca też uwagę na rolę Komisji Weneckiej w ocenie reform podejmowanych w polskim sądownictwie.
Polska szuka poparcia
Wobec zagrożenia postępowaniem z art.7 Traktatu o Unii Europejskiej, polska dyplomacja oraz prezydent szukają koalicjantów. Podczas konferencji w Veszprem, tuż po obchodach Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej prezydent Janos Ader zapowiedział, że Węgry „nie będą firmować żadnego niesprawiedliwego postępowania wobec Polski” i że Polska może liczyć na weto strony węgierskiej, gdyby chciano ją obciążyć jakimikolwiek nieprawdziwymi zarzutami.
Podobne zapewnienie prezydent Andrzej Duda usłyszał w Wilnie. Prezydent Grybauskaitė mówiła, że Litwa nie będzie popierała żadnych„przymusowych metod siłowych w UE przeciwko żadnemu krajowi, w tym przeciwko Polsce”.