Polska

Patryk Jaki: pojawiają się głosy, żeby z nauczycielami rozmawiać radykalnie

Dodano

dnia

Fot. Kancelaria Sejmu Rafał Zambrzycki

Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości oraz kandydat Zjednoczonej Prawicy do Parlamentu Europejskiego, był gościem Katarzyny Kolendy-Zaleskiej na antenie TVN24. Tematem rozmowy był trwający strajk nauczycieli.

Patryk Jaki w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską komentował strajk nauczycieli, który rozpoczął się 8 kwietnia. Wiceminister sprawiedliwości przyznał, że podczas rozmów z mieszkańcami Małopolski pojawiają się pytania dotyczące protestu pedagogów. Polityk twierdzi, że niektórzy z rodziców apelują, aby „coś z tym zrobić”.

„Mi np. wiele rodziców na terenie Małopolski zadaje pytanie: panie ministrze, proszę, zróbcie coś. Proszą o radykalne kroki, na które my się nie zdecydujemy. Żeby radykalnie rozmawiać z nauczycielami. Też są takie głosy. Pojawiają się radykalne głosy” – powiedział Patryk Jaki.

Katarzyna Kolenda-Zaleska dopytała polityka, co w praktyce oznaczają „radykalne głosy”. Jaki nie chciał jednak wyjaśnić, powtórzył jedynie, iż pojawiają się „radykalne głosy”.

Czytaj także: Korwin-Mikke: Broniarz powinien zostać aresztowany

W podobnym tonie Patryk Jaki wypowiadał się też we wtorek na antenie Polskiego Radia. „Rodzice proszą o kroki prawne wobec nauczycieli, szczególnie ci rodzice, którzy boją się, czy ich dzieci przystąpią do matury” – powiedział. Polityk podkreślił też, że w ostatnim tygodniu przed egzaminem młodzież powinna powtarzać i porządkować materiał, a przez strajk nauczycieli wyniki matur będą gorsze i uczniowie mogą nie dostać się na wymarzone studia.

Kliknij by skomentować
Exit mobile version