Polska
Piotrowicz: Gersdorf naraża się na odpowiedzialność dyscyplinarną
Poseł Stanisław Piotrowicz komentował informację o przerwaniu urlopu wypoczynkowego i gotowości powrotu do pracy, przekazaną przez rzecznika Sądu Najwyższego. W opinii polityka Prawa i Sprawiedliwości, prof. Małgorzata Gersdorf naraża się na „odpowiedzialność dyscyplinarną”.
Michał Laskowski w rozmowie z TVN24 powiedział, że Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zdecydowała się przerwać urlop z uwagi na nowe, zmieniające się okoliczności. W środę Sejm RP ma rozpatrzyć poprawki dotyczące ustawy. Projekt został wniesiony w trybie pilnym a zgodnie z jego zapisami zmianie mają ulec zasady wyboru Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku musieli przejść sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia. W myśl nowych przepisów mogą dalej orzekać jeśli złożą stosowne oświadczenie, przedstawią zaświadczenie lekarskie a prezydent wyrazi zgodę na ich dalszą pracę w Sądzie Najwyższym. Prof. dr hab. Małgorzata Gersdorf, która ukończyła 65 lat, nie złożyła takiego oświadczenia. Jak przekonywała, jej kadencja na stanowisku trwa zgodnie z Konstytucją 6 lat.
Piotrowicz: Gersdorf jest już sędzią w stanie spoczynku, sędzią-emerytem
– Mamy do czynienia z niebywałą sytuacją, że sędziowie powiadają, że nie będą przestrzegać obowiązującego w państwie porządku prawnego. Najlepszym dowodem jest to, że zgodnie z obowiązującym prawem od 4 lipca prof. Małgorzata Gersdorf jest już sędzią w stanie spoczynku, a zatem tzw. sędzią-emerytem, więc nie może wykonywać żadnych czynności służbowych. Widać, że elity sędziowskie nie mogą pogodzić się z tym stanem rzeczy. Tego rodzaju sytuacja po raz kolejny pokazuje, jak konieczna jest głęboka reforma wymiaru sprawiedliwości. Tę reformę konsekwentnie będziemy kontynuować
– mówił Stanisław Piotrowicz w rozmowie z Radiem Maryja.
Jego zdaniem wszystkie czynności, które Małgorzata Gersdorf zamierzałaby podjąć, będą z mocy prawa nieważne i nieskuteczne.
Piotrowicz: Naraża się na odpowiedzialność dyscyplinarną
– Prof. Gersdorf naraża się na odpowiedzialność dyscyplinarną z tego względu, że sędziów w stanie spoczynku również obowiązują ściśle określone zasady. Niestosowanie się do obowiązującego prawa może skutkować wyciągnięciem konsekwencji dyscyplinarnych. Jedna z najsurowszych sankcji, jaka może spotkać, to pozbawienie stanu spoczynku
– przekonywał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
– Warto przypomnieć, że nie kto inny, jak elity sędziowskie podnoszą larum, że łamany jest konstytucyjny trójpodział władz. Dziś mogę zgodzić się z tym środowiskiem sędziowskim, ponieważ ta sytuacja pokazuje, że to sędziowie łamią konstytucyjny trójpodział władz i ingerują w szczególności we władzę ustawodawczą. To oni chcą decydować o tym, jakiego prawa będą przestrzegać w Polsce. A to, jakie będzie i jest prawo – konstytucyjnie zagwarantowane jest dla władzy ustawodawczej, a wiec dla Sejmu i Senatu
– podkreślił Stanisław Piotrowicz.