Connect with us

Polska

Projekt Kukiz’15 obniżający podatek PIT dla małych firm z 19% do 15% odrzucony

Dodano

dnia

fot. Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki

22 marca, podczas 60. posiedzenia Sejmu RP głosowano nad projektem ustawy autorstwa klubu Kukiz’15, który zakładał obniżenie podatku PIT dla małych firm z 19% do 15%.

Stosunkiem głosów 222:201, przy 3 głosach wstrzymujących się projekt ustawy o PIT został odrzucony w pierwszym czytaniu. Za głosowało 217 posłów Prawa i Sprawiedliwości, 4 posłów koła Wolni i Solidarni oraz jeden poseł niezrzeszony. Przeciwko odrzuceniu głosowali posłowie klubu Kukiz’15, Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Polskiego Stronnictwa Ludowego-Unii Europejskich Demokratów. Nie głosowało 34 posłów, natomiast 3 posłów wstrzymało się od głosu: poseł Jarosław Gowin z PiS oraz posłowie Adam Andruszkiewicz i Jarosław Porwich z WiS. Pełną informację o głosowaniu można znaleźć tu: bit.ly/2FXiUW8.

Przed przystąpieniem do głosowania poseł wnioskodawca, Błażej Parda starał się przekonać posłów partii rządzącej, aby nie odrzucali tego projektu:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! To jest trochę dziwne, bo był już projekt Prawa i Sprawiedliwości, który obniżył podatek dla małych spółek, ale tylko małych spółek, czyli 10% małych firm. Okazuje się, że wśród tych małych spółek 40% to są firmy z kapitałem zagranicznym. Nasz projekt obejmuje praktycznie tylko firmy z kapitałem polskim i ten projekt chcecie odrzucić. Dlaczego? W swoim projekcie napisaliście takie fajne uzasadnienie, że tamten projekt jest potrzebny, bo obniżenie podatku ma na celu przyspieszenie tempa wzrostu rozwoju, stworzenie sprzyjających warunków do zwiększenia przedsiębiorczości Polaków, w tym przede wszystkim przedsiębiorczości ludzi młodych, dobrze wykształconych. Jak mamy to rozumieć? Macie świadomość, że obniżenie podatków zwiększy, przyspieszy rozwój, pomoże młodym ludziom, tak? Tak napisaliście w swoim rządowym projekcie. A teraz kiedy my składamy projekt, który poszerza to grono osób, bo będzie dotyczył 2 mln firm, chodzi o obniżenie podatku do 15%, wy mówicie, że nie. Czy macie patent na wiedzę, czy po prostu wasza retoryka zmienia się w zależności od tego, jak zawieje wiatr?” – pytał z mównicy sejmowej poseł Błażej Parda.

„Szanowni państwo, mali podatnicy, o których walczymy, to 41% udziału w PKB, średni to ok. 15%, duże firmy to 30%. Mali podatnicy tworzą najwięcej PKB w tym kraju. Zatrudnienie – mali podatnicy tworzą 39% miejsc pracy, duże firmy – 30%, średnie – 15%. Stoimy na tych najmniejszych firmach. Dzięki nim tutaj siedzicie, dzięki nim macie płacone pensje. To dlaczego im również nie pomożemy? Duże firmy mogą się starać o różnego rodzaju konstrukcje, wyprowadzenie podatków za granicę – Cypr, Dubaj, znana konstrukcja. Małe firmy nie będą tego robiły, bo nie stać ich na doradców podatkowych, na spółki. Po prostu muszą od pierwszego do pierwszego ciągnąć” – przekonywał poseł.

Pełną wypowiedź można zobaczyć tu: bit.ly/2uePg9h.

Na profilu klubu Kukiz’15 głosowanie skomentowano następująco „Po raz kolejny pokazują, że są przeciwko polskim przedsiębiorcom i wolą faworyzować zagraniczne korporacje, dając im ogromne dotacje i ulgi podatkowe. Powiedzieć, że to skandal to powiedzieć mało. Chcieliśmy ulżyć polskim małym firmom, ale nawet nie chcieli słuchać naszych rzeczowych, merytorycznych argumentów. To tyle jeśli chodzi o ich patriotyzm gospodarczy„.

Projekt ustawy ma na celu obniżenie stawki podatku z 19% do 15% dla małych firm rozliczających tzw. liniowy podatek dochodowy od osób fizycznych („PIT”) – czytamy w uzasadnieniu projektu.

„Biorąc pod uwagę, że stawka podatkowa w wysokości 15% obowiązuje już dla małych firm rozliczających podatek dochodowy od osób prawnych („CIT”), proponowane rozwiązanie doprowadzi do zrównania zasad opodatkowani wszystkich przedsiębiorców, niezależnie od tego czy od uzyskiwanych dochodów rozliczają oni PIT, czy CIT”.
 
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2014 r. w Polsce był o 1 mln 824 tys. mikro i małych przedsiębiorstw. Według danych PARP 1, przeważająca większość, tj. 92% wszystkich przedsiębiorców to osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Osoby prawne i jednostki niemające osobowości prawnej stanowią jedynie 8% małych i średnich przedsiębiorstw” – wyliczają autorzy projektu.
Według rządu natomiast, z rozliczenia CIT dla małych firm w 2017 r. potencjalnie może skorzystać maksymalnie do 400 tys. podmiotów. Liczba podawana przez rząd wydaje się mocno zawyżona, ponieważ obejmuje również „nie-przedsiębiorców” rozliczających CIT, a więc także, w sumie 150 tys. spółdzielni, fundacji i stowarzyszeń” – dodają.
„Powyższe dane wyraźnie wskazują, że obniżenie stawki CIT nie jest wystarczającym działaniem, jeśli celem rządu rzeczywiście jest wsparcie drobnej przedsiębiorczości w Polsce” – podsumowują.

Przewidywane skutki finansowe

„Łączny koszt obciążeń dla budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego z tytułu projektowanej zmiany na maksymalnie ok. 4 mld zł rocznie. Dokładny rozkład tego obciążenia między budżetem państwa a budżetem samorządów zależeć będzie od proporcji podziału wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych na 2018 r. określonej w obwieszczeniu Ministra Finansów.
Wyliczenia kosztu projektu określone zostały w wariancie „negatywnym” dla budżetu państwa, tzn. nie obejmują one dwóch czynników, które w praktyce mogą przyczynić się do obniżenia rzeczywistego kosztu projektu dla budżetu” – wyliczają projektodawcy.
Pełną treść uzasadnienia można przeczytać tu: bit.ly/2ueHuwm.
 

Magister Stosunków Międzynarodowych. Konserwatysta oraz zwolennik wolnego rynku i demokracji bezpośredniej. Dyrektor biura poselskiego Pawła Szramki w Toruniu.

© 2018 Fundacja Sejmlog | Wszelkie prawa zastrzeżone. Fundacja Sejmlog na podstawie art. 25 ust. 1 pkt. 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych wyraźnie zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie artykułów zamieszczonych na portalu www.sejmlog.pl jest zabronione. Administratorem danych osobowych jest Fundacja SejmLog z siedzibą w Warszawie /02-662/, przy ul. Świeradowskiej 47 (dalej: „Fundacja”). Każda osoba ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania. Podanie danych jest dobrowolne, lecz niezbędne do umożliwienia kontaktu drogą elektroniczną.