Polska
Winnicki: w „operacji Gwiazdowski” widać niewidzialną rękę Morawieckiego
Robert Winnicki, przewodniczący Ruchu Narodowego, skomentował deklarację prof. Roberta Gwiazdowskiego, który zapowiedział, że zamierza rozpocząć działalność polityczną.
Swoją chęć wkroczenia na scenę polityczną Robert Gwiazdowski ogłosił za pośrednictwem Facebooka.
„Czy jest szansa zbudować koalicję na rzecz silnej Polski w Europie? Koalicję zdrowego rozsądku, która zmieni sposób uprawiania polityki w naszym kraju? Czy może powstać ruch, który spożytkuje wielką energię Polaków, topioną dziś w bezproduktywnych sporach partyjnych, w lawinie regulacji i podatków? Czy w końcu uda się zbudować silną gospodarkę – bo tylko silne gospodarczo kraje liczą się w Europie?” – napisał w odesłaniu do materiału wideo.
Informacja ta odbiła się szerokim echem w mediach. Głos ws. powstania formacji politycznej, na czele której stanąć ma Gwiazdowski zabrał m.in. lider Ruchu Narodowego, Robert Winnicki. Stwierdził on, że ruch Gwiazdowskiego wskazuje, iż w całym zamieszaniu widać „niewidzialną rękę Morawieckiego”.
– W operacji „Gwiazdowski” widać „niewidzialną rękę” Morawieckiego. W tle, jak donoszą okołorządowe jaskółki, są b.intratne interesy na styku polityki, biznesu i państwowych spółek. Projekt ma dwa cele: obniżyć szanse koalicji narodowo-wolnościowej i dać ew. koalicjanta na jesień – napisał.
Gwiazdowski odniósł się do krytyki swojej osoby w krótkim wpisie zamieszczonym w serwisie Twitter.
Na razie zdążyłem zostać: "nieukiem", "ruskim agentem", "damskim bokserem", "zwolennikiem mordowanie nienarodzonych dzieci".
"Słychać wycie? [Z wszystkich stron?] Znakomicie!" 😀😀😀— Robert Gwiazdowski (@RGwiazdowski) January 25, 2019