Polska
Schetyna: potrzebujemy 90 tys. osób do pilnowania wyborów
Na spotkaniu w Koszalinie lider Platformy Obywatelskiej przypomniał, że w efekcie zmian w Kodeksie Wyborczym Platforma Obywatelska potrzebuje 90 tysięcy „Wolontariuszy Wolnych Wyborów”. Poda taką nazwą ruszyła akcja, której pierwszy sprawdzian ma się odbyć jesienią.
„Patrzymy władzy na ręce! Od ponad dwóch lat partia rządząca wykazuje brak poszanowania zasad konstytucyjnych i demokratycznego państwa prawa, upolitycznia wymiar sprawiedliwości oraz publiczne środki masowego przekazu. Większość parlamentarna zmieniła ordynację wyborczą, stwarzając sobie możliwość wpływania na wynik wyborczy” – czytamy na stronie akcji Wolontariusze Wolnych Wyborów.
.@SchetynadlaPO w Koszalinie: Do przypilnowania wyborów musimy znaleźć blisko 90 tys. osób, które będą gotowe być w komisjach nie tylko w dużych miastach, ale np. też na wschodzie Polski. #WolontariuszeWolnychWyborów
➡ https://t.co/zFUbmmCs8V pic.twitter.com/yIh6I1wduL— Wolontariusze Wolnych Wyborów (@akcjaWWW) 17 maja 2018
Udaremnić władzy próby zmanipulowania wyborów
„Niekorzystne zmiany objęły nie tylko organy wyborcze, ale przede wszystkim, sposób ustalania wyników głosowania czy definicję znaku „X”, który stawiamy na karcie wyborczej. W tej sytuacji, my, wyborcy i obywatele musimy się zmobilizować i przypilnować, by najbliższe wybory samorządowe a następnie parlamentarne były uczciwe i demokratyczne. Będziemy kontrolować proces wyborczy i udaremniać władzy próby wywierania wpływu czy manipulowania wynikiem wyborczym. Nie dajmy sobie odebrać wolnych wyborów w Polsce!” – podkreślają inicjatorzy „Wolontariusze Wolnych Wyborów.
Pilnować wyborów czyli „obywatele do komisji”
Inicjatorzy akcji na swojej stronie internetowej prowadzą akcję informacyjną. Zachęcają do zgłaszania swoich kandydatur na członka komisji wyborczej, mężów zaufania i obserwatorów społecznych. Patronem akcji pod hasłem „Wolontariusze Wolnych Wyborów” jest były prezydent, Lech Wałęsa.