Polska

Schetyna zapowiada konsekwencje wobec Adamowicza. „Muszą być. Wydał decyzję kandydowania przeciwko PO”

Dodano

dnia

Grzegorz Schetyna, w rozmowie przeprowadzonej na antenie TVN24, zapowiedział, że wyciągnie konsekwencje wobec Pawła Adamowicza, urzędującego prezydenta Gdańska, który pomimo faktu, iż nie otrzymał poparcia Platformy Obywatelskiej, zdecydował się ubiegać o kolejną kadencję na tym stanowisku.

Na początku lutego media obiegła informacja, że Paweł Adamowicz, urzędujący prezydent Gdańska, nie otrzyma poparcia PO w walce o kolejną kadencję na tym stanowisku. Grzegorz Schetyna, lider ugrupowania, przyznał, że partia jako swojego kandydata wskaże najprawdopodobniej Jarosława Wałęsę bądź Agnieszkę Pomaskę.

Pomimo tego Adamowicz zdecydował się zgłosić swoją kandydaturę i oświadczył, że w wyborach na prezydenta Gdańska wystartuje samodzielnie. Polityk ogłosił to w filmie opublikowanym w serwisie społecznościowym Facebook. „W trudnych czasach trzeba mówić wprost. Mówię więc jasno: będę kandydował na prezydenta Gdańska. W moim sercu Gdańsk zajmuje pierwsze miejsce. Chcę Gdańska nowoczesnego, sprawiedliwego, przyjaznego i otwartego. Gdańska, w którym każdemu dobrze się żyje, pracuje, rozwija i wychowuje dzieci. Wiem, że wiele i wielu z Was również pragnie takiego Gdańska. Dlatego już dziś proszę Was o poparcie w nadchodzących wyborach” – powiedział.

SCHETYNA ZAPOWIADA KONSEKWENCJE

Co na to Grzegorz Schetyna? Lider PO w rozmowie przeprowadzonej na antenie TVN24 przyznał, że nie jest zadowolony z decyzji Adamowicza. Zapowiedział również, że wobec polityka wyciągnięte zostaną konsekwencje.

„Uważam, że wydał decyzję kandydowania przeciwko Platformie Obywatelskiej i muszą być tego konsekwencje” – powiedział.

Przewodniczący partii opozycyjnej dodał również, że w takiej sytuacji PO będzie szukała porozumienia z Nowoczesną. „Będziemy rozmawiać z Nowoczesną i ruchami miejskim. Cały czas jesteśmy w kontakcie, żeby zbudować szeroką koalicję do obrony Gdańska przed PiS”  – zdradził i dodał, że możliwe, iż obie partie wystawią w wyborach wspólnego kandydata.

Kliknij by skomentować
Exit mobile version