Polska
Broniarz w TOK FM: dla premier Szydło najlepiej byłoby, gdyby nauczyciele się zrzucili i dołożyli do budżetu państwa
Kolejne rozmowy pomiędzy rządem a ZNP i FZZ zakończyły się fiaskiem. Beata Szydło, która negocjowała warunki porozumienia jako przedstawicielka polskich władz, przyznała, że związki nie wykazały się zbytnią elastycznością. Na antenie TOK FM odpowiedział jej szef ZNP, Sławomir Broniarz.
Rozmowy pomiędzy rządem a ZNP i FZZ zakończyły się fiaskiem. Do porozumienia kolejny raz nie doszło. Beata Szydło, wicepremier, przyznała, że stanowisko związkowców „jest mocno usztywnione”.
„Czekaliśmy dziś z dużą nadzieją, ponieważ dochodziły do nas sygnały, że związki przyjdą z nową propozycją. Stanowisko jest niestety mocno usztywnione, co nie ułatwia naszych rozmów” – powiedziała wicepremier.
Czytaj także: Beata Szydło: rząd robi wszystko, aby matury się odbyły
Sławomir Broniarz odpowiada
Wypowiedź Beaty Szydło skomentował Sławomir Broniarz z ZNP, który gościł w studio rozgłośni radiowej TOK FM.
„Pani premier mówi, że związki nie wykazały się elastycznością, związki stoją jak granit przy swojej propozycji. Rozumiem zatem, że dla pani premier Szydło najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby nauczyciele się zrzucili, dołożyli do budżetu państwa, zrezygnowali z jakichkolwiek oczekiwań wspierając altruistycznie budżet państwa” – powiedział w rozmowie z Jackiem Żakowskim (cytat za 300polityka.pl).
Jeszcze wcześniej Broniarz za pośrednictwem Twittera zwrócił się do Mateusza Morawieckiego. Szef rządu wziął wczoraj udział w konferencji prasowej, w trakcie której przedstawił założenia okrągłego stołu ws. edukacji. Miałoby dojść do niego 26 kwietnia na Stadionie Narodowym.
„Panie premierze, dlaczego Pan nie spotkał się dzisiaj ze strajkującymi nauczycielami?” – pytał Sławomir Broniarz.
Panie premierze, dlaczego Pan nie spotkał sie dzisiaj ze strajkującymi nauczycielami?
— Sławomir Broniarz (@Broniarz) 18 kwietnia 2019