Polska
Szumlewicz: „OPZZ popiera protestujących pracowników PLL LOT. Prezes zastrasza pracowników”
„Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych z oburzeniem przyjęło decyzję sądu, który zakazał podjęcia działań strajkowych pracownikom PLL LOT” – taką deklaracja znalazła się dzisiaj na stronie internetowej OPZZ. Temat strajku pracowników PLL LOT poruszył w swoim przemówieniu także Piotr Szumlewicz.
„Prawo do strajku stanowi jedno z podstawowych uprawnień związków zawodowych, a w aktach międzynarodowych jest ono uznawane za prawo człowieka. Decyzja sądu jest sprzeczna z artykułem 59 Konstytucji RP, zgodnie z którym „związkom zawodowym przysługuje prawo do organizowania strajków pracowniczych”. Prawo do strajku jest też wpisane w Europejską Kartę Społeczną i konwencje Międzynarodowej Organizacji Pracy” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez OPZZ.
„Wyrażamy nasz zdecydowany sprzeciw wobec tej haniebnej decyzji. Sąd nie powinien służyć władzy i pracodawcom, lecz bronić Konstytucji RP, w tym podstawowych swobód związkowych! OPZZ w pełni popiera protestujących pracowników PLL LOT i deklaruje gotowość do czynnego wsparcia ich działań” – deklarują związkowcy.
Szumlewicz o sytuacji w PLL LOT
„Dzisiaj o 6.30 rano byłem pod lotniskiem w Warszawie. Tam nasze koleżanki i koledzy z LOT-u protestują przeciwko fatalnej polityce zarządu. Sytuacja w PLL LOT pokazuje właściwie wszystkie patologie polskiego rynku pracy. Rozwiązano układ zbiorowy, zerwano regulamin wynagrodzeń, obniżono pensje pracownikom a dużą część nich przerzucono na umowy „śmieciowe”. Kiedy pracownicy zaczęli strajkować, zaczęto ich mobbingować i zastraszać. OPZZ apeluje o solidarność z tymi ludźmi” – mówił Piotr Szumlewicz., ekspert OPZZ i lider warszawskich struktur związku.
„W momencie gdy skończyła się dzisiejsza pikieta, przyjechała policja, którą wezwał pan prezes, żeby zastraszyć pracowników. Pisał do nich smsy, pisał do nich maile. Musimy być razem z nimi” – przekonywał.