Polska
Tomasz Siemoniak skomentował doniesienia nt. wydatków w MON. Twierdzi, że wydawał tyle samo, co Macierewicz
Tomasz Siemoniak, polityk Platformy Obywatelskiej i były minister obrony narodowej, skomentował doniesienia nt. wydatków pracowników MON w okresie, gdy funkcję szefa resortu pełnił Antoni Macierewicz. Według ujawnionych informacji przedstawiciele ministerstwa za pomocą kart płatniczych wydali ok. 15 milionów złotych.
Informację na temat wydatków MON ujawnił poseł Nowoczesnej, Piotr Misiło, który opublikował na swoim profilu w serwisie Twitter odpowiedź na jego interpelację wydaną przez byłego sekretarza stanu w resorcie obrony, Bartosza Kownackiego. Wynika z niej, iż podwładni Antoniego Macierewicza wydali za pośrednictwem kart płatniczych prawie piętnaście milionów złotych.
Nikt nie potrafił tak wydawać pieniędzy jak minister @Macierewicz_A setki kart kredytowych i miliony złotych. Ciekawe ile z tych noclegów było za noclegi pana Misiewicza i innych młodych pracowników @MON_GOV_PL ?! pic.twitter.com/KmFIuApS4F
— Piotr Misilo (@Piotr_Misilo) 1 marca 2018
Do informacji dotyczącej wydatków ministerstwa odniósł się Tomasz Siemoniak z PO. Na antenie Radia ZET przyznał, że w okresie gdy on pełnił funkcję szefa MON, wydatki pracowników oscylowały na podobnym poziomie. „Mniej więcej tak samo, ten sam poziom. Mój poprzednik słuszną decyzją wprowadził taki system, że zaopatrzenie odbywa się przez karty płatnicze, tak jak w innych armiach natowskich mi znanych” – powiedział były minister.
Siemoniak dodał, że problem nie leży w sposobie płacenia, lecz w transparentności. „Na wszystko musi być faktura i to wszystko trzeba dogłębnie sprawdzić. Ja za moich czasów w ogóle nie miałem karty płatniczej czy kredytowej” – przyznał.
Podczas rozmowy przypomniano, iż za czasów Siemoniaka MON wydawało rocznie ok. 9 milionów złotych. Były szef resortu obrony przyznał, że wszystkie wydatki dokonywane w okresie, gdy pełnił funkcję szefa resortu były uzasadnione i dodał, że „jest spokojny o swoje czasy„.