Świat
Trump podpisał ustawę 447 ws. zwrotu mienia ofiar Holokaustu
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, mimo protestów Polonii, podpisał ustawę 447 ws. zwrotu mienia ofiar Holokaustu. Wcześniej taką samą decyzję podjęła Izba Reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych. Ustawa 447 wzbudza wiele kontrowersji nad Wisłą.
Dokument przyznaje Departamentowi Stanu USA prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holocaustu, udzielania im pomocy poprzez swoje kanały dyplomatyczne w odzyskaniu żydowskich majątków bezdziedzicznych. Sprawa w oczywisty sposób dotyczy także Polski.
Ustawę procedowano niemal przy pustej sali. W trakcie debaty, padły zarzuty, które stwierdzały, że ustawa nie jest wystarczająca, nie posiada odpowiednich mechanizmów do egzekwowania roszczeń. Takie uwagi zgłaszała Ileana Ros-Lehtinen.
„Pierwszy raport ma zostać przygotowany w ciągu 18 miesięcy. Wielu poszkodowanych nie dożyje nawet momentu jego ogłoszenia. Ta ustawa jest daleka od tego, czego dziś potrzebują poszkodowani” – podkreślała.
Co tak naprawdę oznacza ustawa 447?
Głównym założeniem ustawy jest wsparcie Departamentu Stanu USA w zakresie wspomagania międzynarodowych organizacji zrzeszających ofiary Holokaustu oraz kanałami dyplomatycznymi. Celem podejmowanych działań będzie pomoc w odzyskaniu żydowskich majątków, które nie mają spadkobierców.
Kongresman Ed Royce z Kalifornii zaznaczał wprost, że ustawa ma pomóc wywrzeć presję na kraje ociągające się z restytucją mienia poprzez „wskazanie ich i zawstydzenie”. Transmisję z posiedzenia mogliście Państwo oglądać na SejmLog (kliknij tutaj).
Ustawa 447 przedmiotem dyskusji
W ocenie eksperta, prof. Marka Chodakiewicza, jeśli Polska zapłaci odszkodowania zarządzone przez organizacje żydowskie, dostanie ochronę tarczy antyrakietowej albo faworyzowany status handlowy. Jeśli nie zapłaci pieniędzy, których domagają się żydowskie organizacje międzynarodowe, możemy być bojkotowani na wiele sposobów, także na polu finansowym, poprzez brak zgody na udzielanie kredytów.
„Ja bym nie przywiązywał do tego zbyt dużej wagi. Wydaje nam się, że przede wszystkim musimy dbać o to, żeby te kwestie załatwiać sprawiedliwie, tak aby nie uprzywilejowywać żadnej grupy państw. Myślę, że tak, jak jest to prezentowane przez komentatorów, że tutaj środowiska żydowskie miałyby otrzymać jakieś mienia, a inne nie – to byłoby sprzeczne ze standardami obowiązującymi w Polsce i ze standardami sprawiedliwości i prawa” – mówił szef MSZ Jacek Czaputowicz w Polsat News.
„Ta ustawa nie jest dobra, bo chce postawić jakąś grupę Polaków żydowskiego pochodzenia, która opuściła kraj, przed resztę Polaków” – podkreślał.
„ALARM dla Polski! Ameryko, dlaczego chcesz zniszczyć Polskę, swego sojusznika? Ustawa 447 to gwałt na prawie międzynarodowym i wszelkich cywilizowanych zasadach. We wtorek w Izbie Reprezentantów Kongresu USA być może ostatnie głosowanie. Ministrowie PL! Prezydencie Trump, nie podpisuj!” – apelowała w niedzielę posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz.
Miller: ustawa 447? Mamy umowę z USA z 1960 roku
Były lider SLD, za pośrednictwem swojego Twittera, przypomniał o umowie Polski z USA, która została zawarta w 1960 roku. Twierdzi, że obowiązujący zgodnie z nią stan prawny zwalnia Polskę z ewentualnej spłaty roszczeń.
„Problem roszczeń obywateli USA wobec Polski został uregulowany umową z 16 lipca 1960. Rząd USA w zamian za odszkodowanie 40 mln ówczesnych $ przejął na siebie zobowiązania z roszczeń odszkodowawczych i zobowiązał się, że nie będzie wysuwał, ani popierał żadnych dalszych roszczeń” – napisał.
Problem roszczeń obywateli USA wobec Polski został uregulowany umową z 16 lipca 1960. Rząd USA w zamian za odszkodowanie 40 mln ówczesnych $ przejął na siebie zobowiązania z roszczeń odszkodowawczych i zobowiązał się, że nie będzie wysuwał, ani popierał żadnych dalszych roszczeń.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) 25 kwietnia 2018
Poseł Winnicki z interpelacją
W sprawie Ustawy 447 interpelację do MSZ wystosował poseł Robert Winnicki. Otrzymał odpowiedź od Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Regulacja S. 447 Justice for Uncompensated Survivors Today (JUST) Act of 2017 będąca przedmiotem interpelacji jest obiektem pogłębionego zainteresowania polskich służb dyplomatycznych i podlega analizie ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Amerykański Senat 12 grudnia 2017 r. jednomyślnie przyjął projekt ustawy (S. 447), która nakłada na Sekretarza Stanu USA obowiązek monitorowania w poszczególnych państwach kwestii związanych ze zwrotem mienia utraconego podczas II wojny światowej, a także zagrabionego przez władze komunistyczne. Jego autorami są senatorowie Marco Rubio (R – Floryda) oraz Tammy Baldwin (D – Wisconsin). Projekt skierowano aktualnie do Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, która od lutego br. debatuje nad siostrzanym projektem (H. R. 1226), zawierającym niewielkie zmiany w stosunku do projektu senackiego.
Czy pan Minister podziela opinię, że wspomniany akt może stanowić podstawę do wysuwania wielomiliardowych roszczeń majątkowych wobec państwa polskiego przez środowiska i organizacje żydowskie?
Mając na uwadze etap procesu legislacyjnego, na jakim znajdują się prace nad ustawą JUST Act oraz brak pewności co do jej finalnego kształtu przedwczesnym byłoby przesądzać o ostatecznych skutkach regulacji.
Czy kwestia potencjalnych roszczeń majątkowych wobec państwa polskiego była przedmiotem rozmów między przedstawicielami Polski i innych państw, szczególnie USA, w ciągu ostatnich dwóch lat? Jeśli tak, to czego dotyczyły te rozmowy?
Czy którekolwiek państwo uzależniało swój stosunek do Polski oraz poparcie polityczne dla polityki polskiego rządu od zadośćuczynienia przez Rzeczpospolitą żydowskim roszczeniom majątkowym?
Problematyka reprywatyzacyjna pojawia się na agendzie polsko-amerykańskiego i polsko-izraelskiego dialogu politycznego (z różną częstotliwością) od dłuższego czasu. W poprzednich latach przedstawiciele strony polskiej przy okazji różnego rodzaju kontaktów z żydowskimi organizacjami operującymi na terenie USA, przedstawicielami amerykańskiej administracji, Kongresu USA oraz reprezentantami władz Izraela konfrontowani byli z ogólnymi postulatami uporządkowania spraw związanych z procesami przejęcia (nacjonalizacji) nieruchomości przez władze komunistyczne po 1944. Wynikało to przede wszystkim z faktu, iż Polska jest ostatnim państwem Europy Środkowej i Wschodniej, w którym po 1989 r. nie uchwalono ustawy reprywatyzacyjnej. W tym kontekście wskazywano m.in. na negatywny wpływ nie uregulowania powyższej kwestii dla szeroko rozumianego wizerunku Polski na świecie.
Jakie działania podejmuje rząd RP, a w szczególności MSZ, by zapobiec niebezpieczeństwu związanemu z potencjalnymi roszczeniami majątkowymi wobec państwa polskiego?
Wszelkie przypadki roszczeń majątkowych wobec państwa polskiego formułowane przez inne państwa, ich obywateli oraz organizacje/środowiska funkcjonujące za granicą podlegają stałemu monitoringowi polskich służb dyplomatycznych na świecie. W wymiarze prawnym uporządkowaniu spraw związanych z procesami przejęcia (nacjonalizacji) nieruchomości przez władze komunistyczne po 1944 r. i ich skutków ma służyć przedstawiony przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o zrekompensowaniu niektórych krzywd wyrządzonych osobom fizycznym wskutek przejęcia nieruchomości lub zabytków ruchomych przez władze komunistyczne po 1944 r. Upublicznienie w październiku 2017 r. ww. projektu ustawy spotkało się z szerokim odzewem środowisk żydowskich w USA, w tym m.in. przedstawicieli: World Jewish Restitution Organization (WJRO), National Coalition Supporting Eurasian Jewry (NCSEJ), American Jewish Committee (AJC) oraz B’nai B’rith International oraz części korpusu dyplomatycznego w Warszawie (w tym m.in. ambasad USA i Izraela). Strona polska (Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Spraw Zagranicznych) podtrzymuje dialog z ww. podmiotami, wyjaśniając założenia i cele nowych, polskich regulacji dot. problematyki restytucyjnej.