Europa i Świat
MSZ Turcji odpowiada UE i zamierza wysłać kolejny statek w pobliże Cypru
Turcja zamierza wysłać następny statek w okolice Cypru Północnego w celu poszukiwania gazu ziemnego, pomimo sankcji nałożonych przez Unię Europejską. MSZ Turcji uważa, że groźby kar finansowych nie wystraszą ich przed wstrzymaniem odwiertów.
Turecki rząd zadeklarował, że będzie dalej prowadził poszukiwania gazu na wodach u wybrzeży Cypru Północnego, do których swoje roszczenia kieruje Cypr. Pierwszy statek Fatih (nazwa pochodzi od Fatiha Sułtana Mehmeda tzw. zdobywcę, który zajął Konstantynopol w 1453 roku – przyp. red) rozpoczął odwierty w maju tego roku. W tym miesiącu pojawiły się kolejne dwa statki Yavuz (tłum. Okrutny – przyp. red) i Barbaros Hayrettin Pasa (turecki admirał – przyp. red).
„Żadne decyzje nie wpłyną na determinację naszego kraju w kontynuowaniu działalności związanej z poszukiwaniem węglowodoru we wschodniej części Morza Śródziemnego” – poinformowało tureckie MSZ, za pomocą portalu aa.com.
„To nie są groźby, które nas wystraszą. Mamy tam trzy statki i wyślemy czwarty, tak szybko, jak będzie to możliwe. Niech zrozumieją, że nie poradzą sobie z Turcją takimi metodami”– oświadczył turecki MSZ Mevlut Cavusoglu.
Minister dodał, że to Turcja będzie decydować co będzie robić na swoim szelfie kontynentalnym.
Agencja DPA: UE uchwaliła w poniedziałek nałożenie kar na Turcję
Według niemieckiej agencji prasowej, ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej uzgodnili, że w związku działaniem Turcji w okolicach Cypru, UE zmniejszy fundusze unijne. Wstrzyma również negocjacje w sprawie umowy o ruchu lotniczym. Agencja Reuters podała, że Turcja może stracić około 150 mln euro z łącznie 400 mln euro, które miały trafić do Ankary.
„Prowokacje władz Turcji są dla nie do przyjęcia i stoimy po stronie Cypru”- oświadczył sekretarz stanu do spraw Europy w niemieckim MSZ Michael Roth, cytowany przez TVN24.
Podzielony Cypr
Cypr jest podzielony od 1974 roku na Cypr i Turecką Republikę Cypru Północnego. Latem 1974 roku doszło do konfliktu na linii Turcja–Grecja i Cypr. W połowie lipca ówczesnego roku miał miejsce zamach stanu na Cyprze. Jego celem była przyłączenie (enosis) Cypru do Grecji przez tzw. juntę czarnych pułkowników, którzy sprawowali władzę w Grecji. Kilka dni później doszło do desantu tureckich sił zbrojnych, jako reakcja na działania Grecji. W wyniku eskalacji konfliktu Cypr został podzielony na dwie części. Do dzisiaj na granicy obu państw stacjonują wojska ONZ.