Polska

Tusk o PiS: Władza bez hamulców przekształci demokrację w państwo złodziei

Dodano

dnia

Flickr/EU2017EE

Donald Tusk był gościem Grzegorza Kajdanowicza w „Faktach po faktach” na TVN24. W rozmowie poruszono temat zmian w systemie sądownictwa, ewentualnego startu obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej w wyborach prezydenckich oraz uroczystości związanych z 550. rocznicą polskiego parlamentaryzmu.

Donald Tusk krytycznie odniósł się zwłaszcza do reformy sądownictwa, forsowanej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Sugerował także, że „władza bez ograniczeń” będzie poddana presji korupcji.

– Władza, która z taką zaciekłością chce poddać kontroli sądownictwo, prokuraturę, policję, będzie władzą bez ograniczeń, bez hamulców, będzie w konsekwencji poddana presji korupcji

– mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

 

Tusk: Jestem przyzwyczajony do innego modelu władzy

– Taka władza przekształci demokrację w kleptokrację, czyli państwo złodziei. Władza, która nie ma ograniczeń w konsekwencji bezkarnie kradnie […] Oni myślą, że uzyskali mandat do robienia wszystkiego, na co ma się ochotę. Ja jestem przyzwyczajony do innego modelu władzy. Władzy, która wie, że są jakieś ograniczenia. Ktokolwiek rządzi bez ograniczeń, poddany jest wielkiej presji korupcji i bezkarności

– podkreślał.

 

Tusk o Zgromadzeniu Narodowym

– W jakimś sensie jest to podsumowanie ostatnich blisko trzech lat. Po pierwsze dość kontrowersyjne było usadowienie uczestników imprezy pod namiotem. Zgromadzenie Narodowe powinno odbyć się w budynku parlamentu. Istota problemu leży jednak gdzieś innej. Rozumiem decyzję opozycji, chociaż na pewno nie była łatwa. Organizatorzy tej uroczystości chyba nie przywiązują wagi do istoty parlamentaryzmu. PiS posunął się dość daleko i brawurowo w rządzeniu izbą, to oddaje istotę dość trudnych dzisiaj czasów dla parlamentaryzmu w Polsce

– mówił Donald Tusk.

– To, co do niedawna wydawało się skandalem: decyzje podejmowane w pospiechu, głosowania w nocy, teraz stało się normą, w tym sensie ten parlamentaryzm w praktyce dzisiaj jest czymś innym niż to, do czego byliśmy przyzwyczajeni

– dodawał.

 

Tusk: Jeśli Kaczyński wystartuje, stanę do pojedynku

– Za wcześnie jest na spekulacje. Znam te niektóre opinie czy życzenia. Ale jedno mogę powiedzieć dzisiaj. Gdyby Jarosław Kaczyński zdecydował się kandydować, to nie wahałbym się ani chwili i stanąłbym do takiego pojedynku. Możecie w Polsce państwo zapytać prezesa Kaczyńskiego, czy przyjmuje takie wyzwanie. Powiedzmy, że to takie badawcze pytanie o nastrój pana prezesa

– stwierdził Donald Tusk w „Faktach po faktach”.

Exit mobile version