Polska
Wałęsa pisze list do The Rolling Stones. „Proszę by w trakcie koncertu powiedzieli coś o sprawie sądownictwa”
Dziś na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się koncert The Rolling Stones. Z tej okazji były prezydent wystosował list do zespołu, w którym prosi o zwrócenie uwagi na sytuację polityczną w Polsce. „Dzieją się obecnie złe rzeczy” – pisze Lech Wałęsa.
Jak pisze Lech Wałęsa: „W przeddzień koncertu The Rolling Stones wystosowałem list otwarty do legendarnej grupy rockowej”. Były prezydent apeluje o „gest” oraz kilka słów na temat sądownictwa.
Lech Wałęsa: Reżim niszczy niezależność
– Wielu ludzi czeka z niecierpliwością na koncert na Stadionie Narodowym. Ale w Polsce dzieją się złe rzeczy. Ludzie poświęcili tu wiele na rzecz wolności słowa. Wolności artystycznej. Rozumieli, że aby bronić tych wartości, sądy muszą być niezależne od rządu. Dziś owoce ich prac są zagrożone. Obecny reżim chce zniszczyć niezależność sądownictwa w Polsce. W zeszłym roku ubezwłasnowolnił on Trybunał Konstytucyjny. Teraz, z jasnym pogwałceniem konstytucji, zwalnia sędziów Sądu Najwyższego, by na ich miejscu umieścić marionetki. To nie jest wolność
– pisze Lech Wałęsa.
Lech Wałęsa do The Rolling Stones: Wykonajcie gest
– Zaznaczam , że choć wiele osób protestuje przeciwko temu, to „potrzebują oni wsparcia”. Prosze by w trakcie koncertu The Rolling Stones wykonali gest lub powiedzieli coś w sprawie sądownictwa. Wiele by to dla nich znaczyło Dziś zagrażają nam nie zewnętrzne siły, a wewnętrzne. Oni są przestępcami. Proszę was, dyskutujcie, bądźcie solidarni. Musimy rozliczyć tych ludzi w swoim czasie, bo to zamach na interesy Polski. Cały świat ich wyśmiewa. Trzeba tych przestępców jak najszybciej usunąć, bo szkodzą Polsce
– czytamy dalej.
Lech Wałęsa o sytuacji wokół Sądu Najwyższego
– Zmiana w ustawie o Sądzie Najwyższym. O co chodzi? Przeforsowana przez PiS ustawa o Sądzie Najwyższym obowiązuje od 3 kwietnia, ale jeden z jej zapisów przypada na noc z 3 i 4 lipca. Chodzi o przepis, który obniża wiek sędziów SN z 70 do 65 lat, chyba że złożyli wcześniej wniosek do prezydenta z prośbą o przedłużenie prac. Takich sędziów jest 27, ale 16 złożyło wnioski do prezydenta. Zgodnie z ustawą w nocy z 3 na 4 lipca 11 sędziów Sądu Najwyższego w praktyce kończy swoją kadencję. Ta zmiana doprowadziła do sporego sporu o konstytucję. Zgodnie z zapisanymi w ustawie zmianami z SN powinna odejść I Prezes prof. Małgorzata Gersdorf, choć jej kadencja powinna trwać sześć lat (2014-2020). Tak, jak głosi art. 183 konstytucji
– kończy swój wpis.