Europa i Świat
Wybory w Izraelu. Prawdopodobne zwycięstwo Netanjahu
We wtorek odbyły się wybory w Izraelu do parlamentu krajowego. Prawdopodobnie zwyciężyła partia Likud prowadzona przez obecnego premiera Benjamina Netanjahu. Zwycięstwo Netanjahu byłoby jego rekordową piątą kadencją na stanowisku premiera kraju.
Po wtorkowym głosowaniu liderzy partii Likud i sojusz Niebiesko-Biały ogłosili się zwycięzcami wyborów do Knesetu. Oba ugrupowania zapowiedziały, że wezwą swoich sojuszników do utworzenia koalicji rządzącej.
Jednak zdaniem izraelskich mediów to Likud ma większe szanse na utworzenie rządu w koalicji z ugrupowaniami prawicowymi i ortodoksyjnymi. „Times of Israel” poinformował, że w liczbach bezwzględnych dwa największe ugrupowania dzieli około 13 tysięcy głosów. Oznacza to, że prawicowy Likud i centrolewicowy sojusz Niebiesko-Białych mogą liczyć po 35 mandatów w Knesecie.
Jeżeli ostatecznie wyniki dadzą Benjaminowi Netanjahu zwycięstwo, to stanie się on najdłużej sprawującym urząd premiera w historii Izraela. Byłaby to jego piąta kadencja.
– Zamierzam być premierem wszystkich obywateli Izraela. Prawicy, lewicy, Żydów, nie-Żydów. Wszystkich obywateli Izraela – powiedział Benjamin Netanjahu, cytowany przez tvn24.pl.
Według oficjalnych danych frekwencja tuż przed zamknięciem lokali wyborczych wynosiła 67,8% i była niższa niż cztery lata temu (w 2015 roku wyniosła 71,8%).