Bronisław Komorowski kolejny raz krytykuje ustawę degradacyjną [WIDEO]

Bronisław Komorowski, były prezydent RP, po raz kolejny skrytykował ustawę degradacyjną. „Degradowanie po śmierci to jest próba odarcia przede wszystkim z godności ludzkiej” – powiedział na antenie Radia ZET.

„Degradowanie po śmierci to jest próba odarcia przede wszystkim z godności ludzkiej. Więc to, co robi dziś PiS, jest czymś takim strasznie nieładnym. Nie mieli odwagi, kiedy rządzili, kiedy mieli prezydenta, kiedy mieli premiera, był nim Jarosław Kaczyński kiedyś, podjąć tego tematu”  – powiedział Komorowski w rozmowie z Konradem Piaseckim.

Były prezydent dodał również, że to środowisko związane z Jarosławem Kaczyńskim od lat wysuwało pomysły dotyczące degradacji komunistycznych wojskowych.

„Różnica polega na tym, że ja i moja formacja nigdy nie mówiła, że należy kogoś wyrzucić poza nawias historii. A ta formacja to mówiła, ale nie robiła. Dziś kiedy to robi? Po śmierci! To jest niegodne” – powiedział.

„Pośmiertna degradacja jest czymś strasznie nieładnym. Mszczenie się na nieboszczykach jest sprzeczne z moim poczuciem honoru w polityce” – mówi dzisiejszy @Gosc_RadiaZET Bronisław #Komorowski ➡https://t.co/oIQFs1WCVZ pic.twitter.com/giDZxV7gyY

— Gość_RadiaZET (@Gosc_RadiaZET) 15 marca 2018

Bronisław Komorowski ustawę degradacyjną krytykował także we wcześniejszych wypowiedziach medialnych. Mówił o tym m.in. na antenie TVN24.

„To jest w ogóle pomysł wydaje mi się z piekła rodem. On łamie pewną zasadę, że stopień generała jest przyznawany nie w nagrodę, nie jako premię, nie jako wyróżnienie honorowe, tylko jest efektem służby wojskowej” – powiedział na początku marca.

„Karać po śmierci to jest niegodziwość” – dodał.

Projekt obejmie wszystkich członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (m.in. gen. Jaruzelskiego, gen. Kiszczaka). Poza tym zdegradowani zostaną żołnierze, którzy w latach 1943-1990 sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu.