Polska
Chruszcz: w Tel Awiwie mamy więcej przyjaciół niż w Nowym Jorku
Polityk koła Wolni i Solidarni był gościem porannego programu w „Radiu Szczecin”, gdzie komentował m.in. kwestię sporu wokół pomnika katyńskiego, polityki historycznej, „Marszu Wolności” oraz zbliżających się wyborów samorządowych.
Jak przyznał poseł Chruszcz w sprawie pomnika katyńskiego znów musieliśmy nadrabiać „szablą, w ostatnim momencie”. W opinii prezesa Stowarzyszenia Endecja, bardzo dużą rolę odegrała mobilizacja Polonii, która nie zawiodła, przyjechała i broniła miejsca upamiętnienia.
„W naszej polskiej mentalności zawsze ktoś powie, że można było więcej, lepiej, szybciej, w poniedziałek, a nie we wtorek, ale liczy się realna siła i realny kompromis. Ważne, że pomnik nadal będzie w pięknym miejscu” – podkreślił Sylwester Chruszcz.
Chruszcz: w Tel Awiwie mamy więcej przyjaciół niż w Nowym Jorku
„To jest dobry przykład na dwa spojrzenia Izraela. Uważam, że w państwie Izrael mamy dużo przyjaciół. Sprawa Holokaustu, sprawa odpowiedzialności za II wojnę światową, za heroizm „Żegoty”, za Pileckiego, za Powstanie w getcie, Powstanie warszawskie, a także to, ilu Żydów zginęło w Katyniu. Myślę, że w Tel Awiwie mamy parokrotnie więcej przyjaciół niż w Nowym Jorku, przez emigrację z 68′ roku. To nastawienie do Polski w Stanach Zjednoczonych jest diametralnie inne. My dopiero teraz staramy się odkłamywać swoją historię. Pan Fulop jest pokłosiem tej kłamliwej propagandy, którą przez lata budowano” – przekonywał poseł Sylwester Churszcz.
Chruszcz o „Obywatelach RP”: „chuliganerka”
„Miała być ulica i zagranica. Widzieliśmy te emocje, które opozycja totalna próbowała podniecić. Mówili, że tu łamane są prawa człowieka i Konstytucja. Przekonywali, że mamy dyktaturę. Widać wyraźnie po „Marszu Wolności”, że to ciśnienie opada. […] Ulica też słabnie, spójrzmy na Obywateli RP. Przecież to, co robią jest po prostu „chuliganerką”, a nie demokratycznym przedstawianiem swoich racji” – komentował poseł Wolni i Solidarni.
Opozycja bez pomysłu
„Gdyby ktoś powiedział: mniej podatków, inna polityka zagraniczna, inne uzbrojenie dla armii i miał na to jakiś konkretny pomysł. A tutaj jest ciągle „nie”, „nie” i „nie”. Kampania na przykład Sławomira Nitrasa z czyszczeniem ulic. Czyli ja muszę teraz jeszcze bardziej czyścić ulice? Nie. Powinniśmy spierać się na argumenty, na wizje lepszego Szczecina, lepszej gospodarki Polski” – mówił poseł Sylwester Chruszcz.
Najnowsze komentarze