Polska

Jacek Wilk: ci, którzy propagują ideę walki z mową nienawiści, nienawidzą wolności słowa

Dodano

dnia

Jacek Wilk/Fot. Paweł Jaworski/Sejmlog

Jacek Wilk w „Polskim Radiu 24” podkreślał, że Konfederacja Korwin-Braun-Liroy-Narodowcy chce wyraźnie zaakcentować swój stosunek do UE. Zdaniem polityka, Wspólnoty nie da się reformować, a w obecnym kształcie jest nie do zaakceptowania.

Jak przekonywał poseł Wilk, czas rządów Unii Europejskiej sformułowanej w oparciu o Traktat Lizboński dobiega końca. Polityk zwracał uwagę, że obecnie coraz więcej państw z obawą spogląda na rosnącą pozycję Niemiec, które już teraz są w stanie przeforsować każdy swój pomysł na forum Unii Europejskiej. Jacek Wilk zaznacza, że taka sytuacja jest nie do zaakceptowania.

– Tak jak kiedyś się skończył porządek wiedeński, wersalski, jałtański, tak będzie i z Unią Europejską. Widać, że obecna formuła się nie sprawdza. Widać, że pod tym porządkiem lizbońskim mamy dominację tylko jednego państwa – Niemiec. Niemcy we Wspólnocie są w stanie przeforsować wszystko. Coraz więcej państw mówi, że to jest nie do zaakceptowania

– mówił parlamentarzysta.

– Wszystko zmierza w stronę nowego Związku Radzieckiego. Co prawda jeszcze nie morduje się ludzi, nie zamyka ich w łagrach, ale coraz bardziej rozwija się terror związany z karaniem ludzi za tzw. „mowę nienawiści”. Cenzura narasta. Ci, którzy propagują ideę walki z mową nienawiści, nienawidzą wolności słowa

– ocenił poseł Jacek Wilk.

Wilk o UE: to są marksiści i musimy się przed nimi bronić

– W czerwcu ubiegłego roku najważniejszy pijak Unii Europejskiej – Jean Claude-Juncker – wychwalał pod niebiosa ideologie Marksa, zapominając najwyraźniej, że dzięki niemu, różne doktryny wysłały na tamten świat 150 milionów ludzi. Takie rzeczy dzieją się w Unii Europejskiej

– mówił polityk.

– To są marksiści. Musimy się przed tym bronić. Musimy być stanowczą opozycją wobec tym zakusom. Inaczej utopią nas w marksizmie

– dodawał.

Kliknij by skomentować
Exit mobile version