Kacper Płażyński przeprasza Aleksandrę Dulkiewicz

Kacper Płażyński przeprosił Aleksandrę Dulkiewicz. Wcześniej, podczas rozmowy z Telewizją Republika, stwierdził, iż Dulkiewicz została prezydentem Gdańska niejako przez przypadek.

Kacper Płażyński, kandydat, który o urząd prezydenta Gdańska rywalizował z Pawłem Adamowiczem, uważa, że wynik, który uzyskała Dulkiewicz „nie jest niczym nadzwyczajnym”.

– Ten wynik nie jest niczym nadzwyczajnym. Kontrkandydaci pani Dulkiewicz to raczej osoby anonimowe dla Gdańska – powiedział Płażyński na antenie Telewizji Republika.

– W naszej ocenie niestety prezydentura pana Adamowicza miała wiele cieni. W Gdańsku wiele osób czuje się wykluczonych społecznie i niestety myślę, że pani Dulkiewicz będzie kontynuowała tę samą grę polityczną – powiedział.

– Ten tytuł i odpowiedzialna funkcja przypadła jej przypadkiem. Nie sądzę, aby Gdańszczanie wybrali w normalnych wyborach panią Dulkiewicz na tak odpowiedzialną funkcję – oświadczył.

Wypowiedź Kacpra Płażyńskiego wywołało sporo kontrowersji w sieci. Byłego kandydatowi PiS na prezydenta Gdańska zarzucano, iż deprecjonuje zwycięstwo Dulkiewicz. Komentatorzy twierdzili też, że wykazał się on brakiem szacunku.

Głos postanowił zabrać sam zainteresowany, który opublikował wpis na Twitterze. Kacper Płażyński przyznał, że jego wypowiedź na temat zwycięstwa Aleksandry Dulkiewicz była „niefortunna”. Polityk przeprosił nową prezydent Gdańska.

– Moja wypowiedź, że P. Aleksandra Dulkiewicz „została prezydentem przez przypadek” była niefortunna. Miałem na myśli oczywisty fakt, że gdyby nie tragiczna śmierć P.Adamowicza, A.Dulkiewicz w tych wyborach w ogóle by nie startowała. Pani Prezydent, proszę przyjąć moje przeprosiny – napisał Kacper Płażyński (pisownia oryginalna).

Czytaj także: Płażyński o wyniku Dulkiewicz: nie jest niczym nadzwyczajnym