Polska

Kosiniak-Kamysz stanął w obronie Morawieckiego. „Jest granica”

Dodano

dnia

Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował publikację „Super Expressu”, który napisał o dzieciach premiera Mateusza Morawieckiego. Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego wsparł szefa polskiego rządu.

„Przez lata ściśle współpracował z ówczesnym prezesem BZ WBK Mateuszem Morawieckim (51 l.), był jednym z jego najbardziej zaufanych ludzi. Teraz były rzecznik banku Piotr Gajdziński, ujawnił w swojej książce największy rodzinny sekret premiera i zdradził, że Morawiecki w przeszłości adoptował dwoje dzieci. Nie wiadomo, czy Madzia (7 l.) i Ignaś (9 l.) zdawali sobie sprawę, że pochodzą z domu dziecka” – pisze „Super Express”.

Tekst oraz okładka gazety wywołały ogromne kontrowersje w polskiej przestrzeni publicznej. Publikacja spotkała się z ogromną krytyką ze strony innych dziennikarzy. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Marcin Makowski z tygodnika „Do Rzeczy”. „Tekst, że dzieci PMM mogły nie wiedzieć o adopcji i pokazanie ich wizerunków bez zamazanych twarzy (a przecież nie są osobami publicznymi) – świństwo. Inaczej się tego nie da nazwać” – napisał na swoim profilu społecznościowym.

Swoje wsparcie dla Mateusza Morawieckiego oraz jego rodziny wyraził również lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk opublikował wpis na Twitterze, w którym stanął w obronie szefa polskiego rządu.

„Możemy się ze sobą ostro spierać, taka jest polityka i tego z dnia na dzień nie zmienimy. Ale jest granica, której nikt nie ma prawa przekroczyć. Wciąganie w politykę dzieci zasługuje tylko na potępienie. @MorawieckiM, jesteśmy dziś z Wami” – napisał dodając, że wraz z nim premiera wspiera cała jego rodzina.

Kliknij by skomentować
Exit mobile version