Polska
Krzysztof Bosak reaguje na dyskusję, którą wywołał jego wpis o Hindusie. „W stosunkach międzyludzkich obcokrajowców zawsze traktuję tak samo jak Polaków”
Krzysztof Bosak odniósł się do medialnej burzy, którą wywołał jego wpis o Hindusie rozwożącym jedzenie dla firmy Uber Eats. Jeden z liderów Ruchu Narodowego zamieścił w serwisie Twitter kolejny komentarz, w którym zapewnił, że w stosunkach międzyludzkich obcokrajowców traktuje tak samo jak Polaków.
„Wszystkich którzy dopatrzyli się w moich wpisach pogardy czy rasizmu pragnę poinformować, że w stosunkach międzyludzkich obcokrajowców zawsze traktuję tak samo jak Polaków, a często nawet lepiej – chętniej im pomagam” – napisał polityk. „Zauważanie różnic i sprzeciw wobec imigracji to nie rasizm” – dodał.
Wcześniej Bosak zamieścił screen SMS-a, którego wysłał mu jeden z jego kolegów. Przedstawiciel RN podkreśla, że nie należy on do środowiska narodowego. „SMS od kolegi o prawicowych poglądach, ale spoza środowiska narodowego. Dot. dyskusji (pewnie już ponad tysiąc komentarzy) po moich pytaniach o polską politykę ws. ściągania przez biznes robotników z Indii” – tłumaczy.
SMS od kolegi o prawicowych poglądach, ale spoza środowiska narodowego. Dot. dyskusji (pewnie już ponad tysiąc komentarzy) po moich pytaniach o polską politykę ws. ściągania przez biznes robotników z Indii. Za chwilę w tej sprawie udzielę komentarza dla SuperStacji i piszę tekst pic.twitter.com/AE5B5ACeT5
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 18 maja 2018
Burza po twitterowym wpisie
Wszystko zaczęło się od wpisu, który Krzysztof Bosak zamieścił na Twitterze. Jeden z liderów Ruchu Narodowego przyznał w nim, że przed chwilą mijał go hinduski dostawca jedzenia pracujący dla firmy Uber Eats. „Czy to żeby pewna grupa ludzi miała zawiezione jedzenie zamiast pójść samodzielnie do baru lub sklepu jest tak istotną potrzebą gospodarczą że chcemy iść w multikulti? Czy ta sprawa nie wymaga debaty?” – pytał jeden z liderów Ruchu Narodowego.
„Czy polska młodzież nie dałaby sobie rady z tym zadaniem? Czy w nowej strategii rządowej dot. imigracji kryteria „zapotrzebowania” na rynku pracy zostaną tak skalibrowane żeby można było ściągać Hindusów do Ubera na kierowców i rowerzystów czy żeby nie można było? Co na to PiS?” – dopytywał w kolejnym tweecie.
Najnowsze komentarze