Polska
Lubnauer zarzuca kłamstwo posłance Scheuring-Wielgus
Dziś rano posłanka Joanna Scheuring-Wielgus poinformowała o opuszczeniu klubu parlamentarnego .Nowoczesnej. Powodem, który przeważył o podjęciu decyzji, miał być zakaz wypowiadania się w temacie protestu opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie. Tę informację dementuje przewodnicząca .Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer.
„Oczywiście, jest to przykra wiadomość, bo ja bardzo cenię Joannę, natomiast musimy się przygotować do wyborów samorządowych. To jest nasz główny cel. Powiem, że w tej chwili jakiekolwiek dzielenie opozycji to jest działanie na korzyść PiS-u” – mówiła w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie sprawy” w Radiu Plus szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.
„Przykre jest to, że na końcu posłużyła się nieprawdą, ponieważ powiedziała o jakimś zakazie wypowiadania się. Nic takiego nie miało miejsca. Zachęcaliśmy wręcz wczoraj do zorganizowania konferencji prasowej przez Kornelię i Joannę” – dementowała informację przekazaną przez Joannę Scheuring-Wielgus. Do sprawy odniósł się na portalu społecznościowym także poseł Krzysztof Truskolaski, sekretarz klubu parlamentarnego .Nowoczesna.
Jako sekretarz KP @Nowoczesna pragnę zdementować powyższą wypowiedź. Nie było żadnego zakazu! To jest kłamstwo!
— Krzysztof Truskolaski (@KTruskolaski) 9 maja 2018
„Myślę, że powiedziała tak jak ona widzi rzeczywistość, natomiast prawda jest taka, że wypowiadała się w tej kwestii w pytaniach. Żadnego zakazu nie było. Ona od dawna sugerowała, że rozchodzi jej się droga z całą Koalicją Obywatelską, z wszystkim tym, co się dzieje wokół przygotowań do wyborów samorządowych. Nie rozmawiała z nami wcześniej” – dodawała.
Scheuring-Wielgus z Biedroniem i Nowacką?
Głos ws. odejścia Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej zabrała dziennikarka „Newsweeka”, Renata Grochal, która twierdzi, że posłanka nie pozostanie długo bez przynależności partyjnej. Jej zdaniem ma ona dołączyć do nowego ugrupowania, które zamierzają założyć Barbara Nowacka oraz Robert Biedroń.
„J.Scheuring-Wielgus dołączy do nowej partii Nowackiej i Biedronia, która powstanie na eurowybory. To, że coraz mniej pasuje do Nowoczesnej i nie może się dogadać z tandemem Lubnauer-Gasiuk, było widać od czasu odwołania Petru” – napisała Grochal na Twitterze.