Mateusz Morawiecki o „taśmach Kaczyńskiego”: jeden z największych niewypałów od czasów II wojny światowej

Mateusz Morawiecki skomentował publikację „Gazety Wyborczej” nt. „taśm Kaczyńskiego”. Szef polskiego rządu nazwał ją „jednym z największych niewypałów od czasów II wojny światowej”.

– To tekst, który pokazuje dla mnie z jak ogromną determinacją środowisko „Gazety Wyborczej” walczy od prawie 30 lat z Jarosławem Kaczyńskim, wcześniej z Lechem Kaczyńskim, choć dzisiaj też z pamięcią o Lechu Kaczyńskim i do jakich manipulacji, do kolejnych wielkich manipulacji jest w stanie się posunąć – powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

– Jarosław Kaczyński opisany w tej rozmowie w bardzo wyraźny sposób po prostu zachowuje się absolutnie uczciwie. Nie tylko pokazuje, że rzeczywistość, która wyłania się z tego całego obrazu, jest bardzo brutalna. Jeżeli jakaś firma, jakiś podmiot nie jest powiązany z Platformą i władzą sprawowaną przez Platformę w Warszawie, to w normalny, naturalny sposób nie może uzyskać normalnych, właściwych tak jak każdy obywatel, każda firma warunków zabudowy – dodał.

– Nie tylko nie ma tam, w tej rozmowie cienia, jakichkolwiek dowodów na niewłaściwe zachowania polityków PiS. A więc ta rzekoma afera, którą „Gazeta Wyborcza” przedstawiła, to jeden z największych niewypałów odkrytych chyba od czasu II wojny światowej. Tak uważam, że to nie żadna bomba, tylko po prostu niestety kolejna wielka manipulacja – stwierdził szef rządu.

Morawiecki przyznał również, że w tekście znajduje się wątek dotyczący próby wpłynięcia na prezesa jednego z banków. Premier twierdzi, że to insynuacja.

– Ja znam procedury bankowe. Warto spytać kogokolwiek kto pracuje w banku, jak to wygląda. W kwotach dużo mniejszych, w kredytach, które są ułamkiem kwot, o których się w artykule mówi są takie procedury, że nie ma najmniejszej szansy, żeby się chociaż mysz przecisnęła. To bardzo sprytna i podła manipulacja – ocenił.