Polska
Mateusz Morawiecki wyjaśnił kogo obejmie „danina solidarnościowa”. Chodzi o 0,5% najbogatszych
Podczas spotkania z mieszkańcami Węgrowa Mateusz Morawiecki zabrał głos ws. nowego podatku, określanego jako „danina solidarnościowa”. Szef polskiego rządu ujawnił, kto go zapłaci.
Tzw. „daninę solidarnościową” Morawiecki zapowiedział podczas rozmów z rodzicami osób niepełnosprawnych protestującymi w Sejmie. Szef polskiego rządu chce w ten sposób sfinansować fundusz dla niepełnosprawnych.
„Ludzie maja równe szanse, możliwości. Te obietnice, które realizujemy od 2 lat, chcemy kontynuować i dzisiaj poczynimy następny krok. Dzisiaj chcemy zaproponować, żeby ci ludzie, którzy są najbardziej poszkodowani przez los, zostali dodatkowo wsparci” – powiedział.
„Dlatego zaproponujemy w najbliższym czasie specjalną daninę solidarnościową. Taką, żeby najbardziej zamożni ludzie, najlepiej zarabiający mogli w niewielkim stopniu zostać opodatkowani po to, żeby złożyć się na tych najbardziej potrzebujących. W ten sposób utworzymy też specjalny fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych” – dodał.
Podczas swojej wizyty w Węgrowie, w ramach spotkań polityków Prawa i Sprawiedliwości z obywatelami, Morawiecki zdradził kogo obejmie nowa danina. Premier poinformował, że podatek ma być skierowany do 0,5 procenta najbogatszych osób. Pierwsze szczegóły na ten temat mamy poznać za dwa tygodnie.
„Jeśli będzie w jakiś sposób odczuwalna (danina – przyp. red.), to tylko dla tych, którzy będą w 0,5 proc. tych najwyżej zarabiających. Minister finansów stara się w ciągu najbliższych 14 dni opracować propozycje, które będziemy konsultować. Dlatego, by nasze społeczeństwo było jak najbardziej sprawiedliwe” – powiedział szef rządu.
Czytaj także: Beata Szydło o propozycji Mateusza Morawieckiego. „Ta ustawa będzie szybko”
Program „Dostępność+”
Mówiąc o nowych propozycjach rządu PiS premier Mateusz Morawiecki wspomniał o programie Dostępność+ podkreślając, iż zawiera on liczne propozycje, skierowane m.in. do osób niepełnosprawnych.
„Już tydzień temu zaproponowaliśmy wielki, bezprecedensowy program Dostępność+ dla osób starszych, niepełnosprawnych, słabszych. Będzie to program, który ma zwiększyć dostępność do usług publicznych, umożliwić poruszanie się osobom o różnych stopniach niepełnosprawności. Dla nas ten program jest bardzo ważny” – mówił szef rządu.
„Zawierają się w nim również emerytury matczyne. Chcemy, by Polska się rozwijała, a nie zwijała. Dlatego właśnie jest Program Rodzina 500+ i dlatego panie, które urodziły czworo dzieci albo więcej, które nie zdołały wrócić na rynek pracy i wypracować przynajmniej minimalnej emerytury, muszą tę minimalną emeryturę dostawać od państwa. To jest część szeroko rozumianego systemu wsparcia, polityki prorodzinnej, proludnościowej” – zaznaczył.