Polska
Pawłowicz do Dudy: „Prezydent osłania zbrodniarzy komunistycznych”
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości w tekście opublikowanym na łamach portalu wPolityce krytycznie ocenia prezydenckie weto wobec tzw. „ustawy degradacyjnej”. Pisząc, bezpośrednio zwraca się do Andrzeja Dudy i powołuje się na przykład procesów norymberskich.
Prezydent Andrzej Duda zdecydował się nie podpisać tzw. „ustawy degradacyjnej”. Jak mówił, w trakcie prac nie zostały uwzględnione poprawki w aspekcie możliwości odwołania się od jej skutków. Zwrócił też uwagę, że jeśli podpisałby „ustawę degradacyjną” w takiej formie, naraziłby Polskę na zarzuty instytucji międzynarodowych, które przyglądają się działaniom rządu w zakresie praworządności. Z decyzją głowy państwa nie zgadza się posłanka Prawa i Sprawiedliwości. „Stosując formalistyczną logikę Pana Prezydenta należałoby procesy norymberskie uznać za „niepraworządne”, a następcom zbrodniarzy otworzyć drogę „odwoławczą” do sądów i trybunałów – pisze posłanka Pawłowicz do Dudy.
Procesy norymberskie a ustawa degradacyjna
„Żąda Pan stosowania wobec zbrodniarzy komunistycznych ,którzy dopiero teraz,w wolnej Polsce mogą być, tylko przecież symbolicznie ,ukarani -stosowania reguł liberalnej praworządności, reguł formalnych ,praktycznie dla ochrony zbrodniarzy komunistycznych?” – stawia pytanie posłanka PiS.
„Dlaczego Pan powołuje się na współczesne liberalne „wynalazki” prawne, skoro zbrodnie komunistów mają swe korzenie w II wojnie światowej?” – podkreśla Krystyna Pawłowicz.
Prawo do symbolicznej, historycznej sprawiedliwości
„Polski Suweren ma prawo do ustawowego wymierzenia ,zwłaszcza symbolicznej ,historycznej sprawiedliwości-odpłaty w formie degradacji. Pan Prezydent zaś swymi formalnymi bardzo argumentami, wbrew konstytucji, odbiera nam Polakom prawo do „sprawiedliwości”, do „historycznej sprawiedliwości”, z której inne narody korzystały” – zaznacza posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Od woli suwerena nie może być odwołania
Jak pisze prof. Krystyna Pawłowicz, nie może być odwołania od woli suwerena, zwłaszcza w takiej kwestii jak degradacja. Posłanka zwraca uwagę, że ewentualne dodanie możliwości odwołania do sądów mija się z celem ponieważ te „bojkotują legalne polskie władze od 2015 roku”.
Wymierzanie sprawiedliwości – zrozumiałe i uzasadnione
Jak pisze posłanka Prawa i Sprawiedliwości, są chwile w dziejach narodu, w których należy wymierzać sprawiedliwość za popełnione zbrodnie nie bacząc na procedury praworządności, zwłaszcza, że według posłanki – poza wymogami sprawiedliwości „chronią demoralizację i zło”.
„Dlaczego Pan Prezydent te racje moralne Polaków odrzuca i osłania zbrodniarzy komunistycznych nieadekwatnymi dla sprawy procedurami praworządności?” – stawia pytanie.
Pawłowicz: w Norymberdze nie było odwołań
Posłanka Pawłowicz w tekście skierowanym bezpośrednio do prezydenta Dudy zwraca uwagę, że procesy norymberskie nie uwzględniały procedury odwołania. „Czy my, Polacy mamy prawo do naszej ,wprawdzie mocno spóźnionej, ale małej i tylko symbolicznej antykomunistycznej „norymbergi”? – kończy wpis.
Najnowsze komentarze