Polska

Wipler o Jakubiaku: chce zbudować pozycję do negocjacji akcesji do PiS

Dodano

dnia

Przemysław Wipler, były wiceprezes partii Wolność, skomentował działalność polityczną Marka Jakubiaka. Wipler bardzo krytycznie wypowiedział się o byłym pośle Kukiz’15.

Przemysław Wipler opublikował na Facebooku post, w którym skomentował wizytę Jakubiaka w Radiu Wnet. Były poseł Kukiz’15 podczas wspomnianej rozmowy przyznawał, że nie zgadza się z hasłem „Polexit”, które w jego ocenie promują przedstawiciele koalicji Ruch Narodowy-Wolność-Grzegorz Braun (więcej na ten temat TUTAJ).

Wipler przyznaje, że Marek Jakubiak wielokrotnie spotykał się z Januszem Korwin-Mikke i za każdym razem otrzymywał propozycję dołączenia do wspomnianej koalicji. Pomimo tego, nie dał jeszcze ostatecznej odpowiedzi.

– Żalił się (Jakubiak – przyp. red.), że koalicja poszerza się za jego plecami. Najpierw Korwin dogadał się z Liroyem, potem z narodowcami a teraz z Braunem. Wszystkie te rozmowy toczyły się bez Jakubiaka. No ale bądźmy poważni. To wiedza publiczna, że w ostatnich tygodniach Marek Jakubiak wielokrotnie spotykał się z Januszem Korwin-Mikke. Jakubiak wielokrotnie otrzymywał ofertę wejścia do koalicji, ale do tej pory nie zdecydował się z niej korzystać. Nic więc dziwnego, że Korwin-Mikke i narodowcy nie czekają aż Jakubiak się namyśli, tylko pracują nad zbudowaniem coraz większej koalicji. Jest to działanie jak najbardziej racjonalne. Wybory zbliżają się wielkimi krokami, dogadanie wielu tak różnych osobowości jak JKM, Grzegorz Braun, Robert Winnicki czy Piotr Liroy-Marzec jest trudne i wymaga czasu – napisał Przemysław Wipler.

– Sytuacja Marka Jakubiaka jest coraz trudniejsza. Gdy z hukiem opuszczał klub Kukiz’15 głośno mówił, że należy zjednoczyć wszystkie małe ugrupowania. Od tego czasu wiele tych małych ugrupowań się zjednoczyło a Jakubiak został sam. Nie bardzo widać kogokolwiek z kim Jakubiak mógłby pójść razem do wyborów. Już samo to stawia go w ciężkiej sytuacji, ale po dzisiejszym wywiadzie, należy też postawić pytanie o jego wiarygodność. Jakubiak przecież wprost powiedział, że według niego w wyborach będą liczyły się tylko dwie siły, w starciu z którymi środek i mniejsze ugrupowania nie mają żadnych szans. Dlatego według Jakubiaka należy się przyłączyć do jednej z tych sił – do PiS albo PO. Można tu postawić pytanie: po co więc Jakubiak buduje swoją partię, skoro sam nie wierzy w jej sukces? Jaki to ma sens? Czy poważne jest mówienie o konieczności połączenia się małych ugrupowań a potem nie łączenie się z nimi? Czy poważne jest budowanie nowej partii i głośne mówienie, że nowe partie nie mają żadnych szans? Czy jest na pokładzie pilot lub na sali lekarz? – pyta retorycznie były poseł.

Przemysław Wipler: Jakubiak chce zbudować pozycję do negocjacji akcesji do PiS

Wipler przyznaje, że do niedawna można był mieć nadzieję, iż Marek Jakubiak dołączy do koalicji, jednak dziś sprawa wydaje się być klarowna. W ocenie Wiplera Jakubiak chce się w niedalekiej przyszłości przyłączyć do PiS.

– Do niedawna teoretycznie można było mieć nadzieję, że Marek Jakubiak ma dobre intencje i wzmocni swoją osobą ugrupowania antysystemowe. Wydaje się jednak, że obecnie wszystko jest już dość jasne. Jakubiak wcale nie chce zjednoczenia, nie chce włączyć się w budowę siły na prawo od PiS, tylko zbudować pozycję do negocjacji akcesji do PiS – napisał.

– Jeżeli mimo tych wszystkich faktów liderzy nowej koalicji antyunijnej jeszcze raz wyciągną rękę do Jakubiaka (co byłoby z ich strony obiektywnie roztropne: wizerunkowo aktywny medialnie a mediach „publicznych” Jakubiak jest jednak wzmocnieniem) i zaproszą go na swoje listy, powinni mieć świadomość, że wpuszczają lisa do kurnika, lisa którego trzeba będzie bardzo dobrze pilnować – dodał.

Kliknij by skomentować
Exit mobile version