Schetyna o starcie Magdaleny Adamowicz: decyzja się opóźni

Grzegorz Schetyna w porannej rozmowie Radia ZET komentował nie tylko pojawienie się „Wiosny” Roberta Biedronia na scenie politycznej, ale także ewentualny start wdowy po prezydencie Adamowiczu z list Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego.

Lider Koalicji Obywatelskiej-Platformy Obywatelskiej zaznaczył, że decyzja w tej sprawie opóźni się. Powodem ma być nieobecność Magdaleny Adamowicz w Polsce. Grzegorz Schetyna odniósł się także do kandydatury Joanny Scheuring-Wielgus, którą chętnie widziałby na swoich listach także Robert Biedroń. Zdaniem polityka, jej nazwisko jest „troszkę kontrowersyjne”.

– To nie jest proste, ale chcę bardzo wyraźnie to powiedzieć: Jeżeli podejmuje się decyzje o koalicyjnym starcie, jeżeli decydują wszystkie partie o zaproszeniu konkretnych nazwisk – także tych, które są troszkę kontrowersyjne – to wtedy ta wewnętrzna demokracja jest decydująca. Dlatego nie jest takie oczywiste, żeby zaprosić panią Scheuring-Wielgus na listy

– stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

W kontekście obecności Magdaleny Adamowicz na listach Platformy Obywatelskiej, lider ugrupowania przekonywał, że chętnie widziałby jej kandydaturę z list PO-KO do Parlamentu Europejskiego, ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie została podjęta.

– Rozmawiamy o tym. Myślę że ta decyzja troszkę się opóźni. Nie ma Magdaleny Adamowicz w kraju, dlatego potrzebujemy trochę czasu. Bardzo mi zależy ze względu na to, co zdarzyło się w Gdańsku, śmierć Pawła Adamowicza. To wszystko co z tego wynika, przekonuje mnie, żeby takie zaproszenie złożyć pani Adamowicz

– dodał.