Polska
Tusk: „PiS nie jest na wieki wieków. Zrobię wszystko, żeby Polska nie ucierpiała”
Przewodniczący Rady Europejskiej był gościem rozmowy Andrzeja Morozowskiego w TVN24. W dyskusji poruszono tematy bieżące oraz kwestię ewentualnego powrotu Tuska do krajowej polityki.
„Z perspektywy urzędu, który w tej chwili sprawuję, to Polska jest dla mnie ciągle przede wszystkim wielkim zadaniem i ponieważ sytuacja Polski w UE dzisiaj jest trochę bardziej skomplikowana, niż byłem premierem, więc to wymaga także trochę innego typu działań, żeby ochronić podstawowe interesy Polski w UE, oczywiście będąc równocześnie neutralnym przewodniczącym RE. Mam ten punkt widzenia też trochę międzynarodowy i tutaj mam kilka powodów do troski i jeszcze więcej powodów do zaangażowania” – mówił Donald Tusk w TVN24.
Donald Tusk o komisji śledczej ds. VAT
„Na problemy najlepsza jest komisja i kolejna komisja i kolejna komisja. Żyjemy w państwie, gdzie władza wybrana w roku 2015 skumulowała wszystkie narzędzia prawne w swoim ręku” – odpowiedział Tusk na pytanie o zapowiedź powołania komisji śledczej, której przedmiotem badań, według szacunków może być kwota ok. 320 mld złotych.
Marek Jakubiak o Komisji śledczej ds. VAT: „Według szacunków, chodzi o 320 mld złotych”
„Jest oczywistym pytanie, dlaczego w takich sprawach jak VAT-u nie działa sprawnie prokuratura i aparat państwowy do tego powołany, dlaczego tej władzy potrzebny jest taki nieustanny spektakl, a więc kamery, oskarżyciele są głównie politykami” – pytał retorycznie przewodniczący Rady Europejskiej.
Tusk o wspólnym starcie opozycji
„Nie jestem doradcą opozycji, nie tylko dlatego, że urząd każe mi się wstrzymywać od bezpośredniego ingerowania w partyjne gry w Polsce. Mam swoją opinię w tej kwestii, ale ona nie jest związana z moim bezpośrednimi sympatiami politycznymi, chociaż one są jasne. Nie muszę nikogo przekonywać, dla kogo moje serce bije żywiej w polskiej polityce, ale w jednej sprawie chciałbym głos zabrać możliwie stanowczo. Wydaje się, że te ruchy zjednoczeniowe wymuszone są obiektywnie działaniami władzy” – mówił w TVN24 były premier Donald Tusk.
Tusk o reformach PiS: przyszły rząd uchyli te zmiany
„Dobrze by było, gdyby polski rząd umiał przekonać, może nie do tych zmian reformy sądów, bo one wydają się ciągle kosmetyczne, może to słowo jest zbyt brutalne, ale chyba do tego sprowadzają się te zmiany, ale dobrze byłoby, aby polski rząd umiał przekonać przede wszystkim obywateli, ale także Komisję Europejską, że ma rzeczywistą wolę odejścia od tych najbardziej kontrowersyjnych czy wręcz gorszących rozstrzygnięć. Moją intencją jest przekonywanie w Europie, że te problemy wywołane tymi złymi ustawami mają jednak charakter tymczasowy” – podkreślał były premier.
„Mam nadzieję że ten rząd albo przyszły, ta większość albo przyszła uchyli te zmiany, albo je co najmniej głęboko skoryguje” – mówił Donald Tusk w TVN24.
Tusk zapowiada, że zrobi wszystko, by Polska nie ucierpiała
„Będę robił wszystko, żeby Polska nie ucierpiała, szczególnie w tych dyskusjach budżetowych. Chciałbym żeby w Brukseli wszyscy uznali, że warto dalej w Polskę inwestować, że nie warto Polski skreślać, żeby potraktować te kłopoty z jakimi mamy do czynienia, jako sezonowe. PiS nie jest na wieki wieków, powiem tak brutalnie” – podkreślił Donald Tusk.
Władza ponad prawem
To dzisiejsza władza utworzyła nową oś w polityce. Tą nową osią jest stosunek do konstytucji, rządów prawa, do całej filozofii politycznej: czy ma być władza ponad prawem, czy to prawo powinno być ponad władzą i ponad politykami” – mówił w „Tak jest” w TVN24 były premier Donald Tusk.
Szydło i Morawiecki widzą we mnie przeciwnika
„Chciałbym o polskim rządzie, nawet jeśli jest to rząd, który we mnie widzi głównie jakiegoś przeciwnika, zagrożenie czy problem, mówić wyłącznie dobrze, także ze względu na rolę, jaką pełnię” – mówił Tusk.
„Mówiąc wprost, zarówno pani premier Szydło, jak i premier Morawiecki, nie są zainteresowani jakąś intensywną współpracą ze mną, mimo kilku sygnałów, jakie w tej sprawie wysyłałem” – zaznaczył.
„Nie będę ubolewał, ronił łez, to nie jest moje zadanie. Na pewno można by dla Polski wygrać dużo więcej, gdyby mimo wszystkich uprzedzeń i tych politycznych niechęci, gdyby uznali, że jest coś ponad to, czyli strategiczny interes Polski. Ja jestem gotowy do takiej współpracy, ale do tanga trzeba dwojga” – mówił w TVN24 były premier Donald Tusk.
Emerytury nie będzie
„Na pewno na emeryturę nie pójdę. W 2019 tak, będę tutaj i niech nikt nie myśli, że będę oglądał wyłącznie telewizję czy grał w piłkę z wnukami, chociaż z całą pewnością będę o tym pamiętał. Nie będę dzisiaj formułował żadnych scenariuszy. Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby żądnych akcji ratunkowych. Wszystko będzie zależało od sytuacji” – odpowiedział Tusk na kwestię powrotu do kraju w przyszłym roku.
Michał jest uczciwym, inteligentnym, dzielnym człowiekiem
„To, że Michał był przedmiotem nagonki, nikt nie ma wątpliwości. Mój syn jest uczciwym, inteligentnym i okazała się też bardzo dzielnym człowiekiem. Nie, nie boję się. Jestem ojcem, ojcem mojego dziecka, chociaż to jest dorosły mężczyzna, więc cierpię kiedy widzę to, co niektórzy starają się przeciwko niemu robić” – mówił przewodniczący Rady Europejskiej o synu.
„Jeśli pyta pan, czy się boję, to odczułem coś na kształt lęku nie w czasie tego medialnego przedstawienia, tylko kiedy wybito okna w mieszkaniu i kiedy dla służb państwowych to się okazała sprawa niewykrywalna przez wiele miesięcy, a mecenasowi Giertychowi wystarczyły de facto 3 dni, żeby zidentyfikować sprawców” – mówił w TVN24 były premier Donald Tusk.