Polska

50 tys. złotych od państwa na własne mieszkanie? SLD przekonuje, że to możliwe

Dodano

dnia

Włodzimierz Czarzasty/SLD/fot. SejmLog

Sojusz Lewicy Demokratycznej przekonuje, że dzięki wsparciu Skarbu Państwa udałoby się rozwiązać problemy mieszkaniowe młodych Polaków. Podczas konferencji prasowej w Sejmie RP Włodzimierz Czarzasty i prezes Krajowej Rady Spółdzielczej Jerzy Jankowski, zaprezentowali szczegóły programu „Po Prostu Mieszkanie!”. Szacowany koszt? 40 mld złotych.

Jak przekonuje SLD, jednym z największych problemów przy zakupie mieszkania jest brak środków na wkład własny, wymagany przy staraniu się o kredyt mieszkaniowy. Lewica zaznacza, że jeśli państwo sfinansowałoby młodym wpłatę 50 tys. złotych, czyli ok. 20 proc. wkładu własnego wymaganego przez banki, to w ramach programu mogłoby powstać 800 tys. mieszkań.

– Zadaliśmy sobie takie pytanie: co lewica powinna zrobić, gdyby miała do wydania 40 miliardów złotych? Rząd PiS twierdzi, że ma takie pieniądze, ale czy one powinny zostać rozdystrybuowane społeczeństwu w formie wypłat gotówki, czy też powinny zostać przeznaczone systemowo na rozwiązanie jakiegoś społecznego problemu? Zaczynamy od kwestii mieszkań, w Polsce brakuje ich 2 miliony. 1 milion na rynku pierwotnym, drugi milion na rynku wtórnym (ale duża część z nich wymaga wyremontowania)

– mówił Włodzimierz Czarzasty.

– 40 miliardów zł przeznaczymy dla 800 tysięcy osób, bez względu na to, czy są w związku czy też nie, czy weszli w związek małżeński czy też nie, czy są młodzi czy też nie. Aczkolwiek takie propozycje kierowane są głównie do młodego pokolenia. Jak przebiegałby program „Po Prostu Mieszkanie!? Skarb Państwa przekazałby 800 tysiącom osób po 50 tysięcy bezzwrotnego wkładu mieszkaniowego, czyli te 20% wkładu własnego, które są wymagane bądź przez banki, bądź też przez spółdzielnie

– prezentował szczegóły lider SLD.

Czarzasty: to napędzi gospodarkę na kilkanaście lat

Zdaniem Włodzimierza Czarzastego, wykorzystane 40 miliardów przez 4-5 lat zwiększy budżet programu do poziomu 200 miliardów złotych, co stanowi połowę polskiego budżetu.

– 40 miliardów przeznaczonych na ten program, to uruchomienie budowy 800 tysięcy mieszkań o powierzchni 50 metrów kwadratowych, przy średniej cenie mieszkania w Polsce w wysokości 5 tysięcy złotych (średnia cena m2 za GUS oraz Narodowym Bankiem Polskim). 800 tysięcy nowych mieszkań to jest 40 milionów metrów kwadratowych nowej powierzchni mieszkaniowej w Polsce. Budowa 800 tysięcy mieszkań to będzie koło zamachowe polskiej gospodarki na kilkanaście lat, mieszkania trzeba nie tylko zbudować, ale i wyposażyć

– przekonywał.

Jankowski o programie SLD: prawo pisane nie pod deweloperów, a dla ludzi

Jak podkreślał Włodzimierz Czarzasty „Po Prostu Mieszkanie!” to pierwszy program dla osób ze zdolnością kredytową oraz bez niej. Jak poinformował lider SLD, program powstał przy współpracy z Krajową Radą Spółdzielczą.

– Program budowy 800 tysięcy mieszkań, przy dużym wsparciu środków publicznych, które wyrażają się przekazaniem 50 tysięcy złotych na wkład własny, czyli 20 procent inwestycji będących podstawą do wzięcia kredytu mieszkaniowego jest realny, ponieważ wpłynie na rynek poprzez spadek ceny metra kwadratowego

– mówił prezes Jankowski.

– Drugim ważnym elementem, który nas przekonał do tego programu to wsparcie dla ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na kredyt, ale nie mają zdolności kredytowej, na przykład tych zmuszonych pracować na tak zwanych „śmieciówkach”. Spółdzielczość idealnie wpisuje się w rozwiązanie tego problemu, ponieważ tworzylibyśmy mieszkania lokatorskie, 20% wkładu pochodziłoby z budżetu a na resztę spółdzielnia brałaby kredyt z banku

– dodawał szef Krajowej Rady Spółdzielczej.

– Spółdzielnie już obecnie dysponują gruntami, na których można wybudować 300 tysięcy mieszkań. Pragnę przypomnieć, że spółdzielnie są podmiotami, które pracują bez zysku, dlatego też mieszkania budowane przez spółdzielnie kosztują w Polsce między 2500 a 6000 złotych za metr kwadratowy w zależności od miejsca inwestycji. Dlatego propozycja SLD to pierwsze wśród dotychczas zgłaszanych przez partie rozwiązanie problemów mieszkalnictwa nie będące prawem pisanym pod deweloperów, a dla ludzi

– ocenił.

Kliknij by skomentować
Exit mobile version