Polska
Anna Azari przyznała, że ma nadzieję, iż Trybunał Konstytucyjny doprowadzi do zmiany ustawy o IPN
Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce, była gościem Bartosz Węglarczyka w porannym programie portalu Onet.pl – „Onet Rano”. W rozmowie z dziennikarzem przyznała, że ma nadzieję, iż Trybunał Konstytucyjny doprowadzi do zmiany ustawy o IPN.
Na samym początku rozmowy Węglarczyk zapytał Azari, czy w relacjach Polski i Izraela nastąpił kryzys. „Na ten moment jest to czekanie. Czekamy na rezultat tego, co powie Trybunał (Konstytucyjny ws. ustawy o IPN – przyp. red.). Nie nazwałbym tego kryzysem, tylko raczej częściowym zamrożeniem” – powiedziała. „Zimna wojna?” – dopytał Węglarczyk. „Nie, nie ma wojny i nie będzie wojny” – odparła ambasador Izraela.
Azari przyznała, że nie wie, czy Trybunał Konstytucyjny doprowadzi do zmiany ustawy o IPN. Dodała jednak, że ma nadzieję, iż tak się stanie.
Prowadzący rozmowę Węglarczyk zapytał, dlaczego ustawa o IPN wywołała w Izraelu tak gwałtowną reakcję, skoro według tego, co mówi wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, jej treść konsultowana była z przedstawicielami tego państwa. Azari odparła, że „nie ma zamiaru rozmawiać o panu Jakim”. „Była rozmowa na samym początku tej inicjatywy. Mówiliśmy, że będzie ciężka reakcja i proponowaliśmy, żeby poszli do Jad Waszem (Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu – przyp. red.) skonsultować się z nimi. To nie była rozmowa z Jakim” – dodała ambasador.
Azari oświadczyła również, że pogorszenie relacji na linii Polska-Izrael doprowadziło „wypuszczenia demonów”. „Ten kryzys wypuścił demony, i to nie tylko w Polsce. Trzeba pracować nad tym, żeby było mniej antysemityzmu, ale również mniej antypolonizmu” – stwierdziła.
Najnowsze komentarze