Polska
Borys Budka popiera zachowanie Wojciecha Czuchnowskiego z „GW”. Dziennikarz nazwał Macierewicza „przestępcą”
Wojciech Czuchnowski, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, podczas środowej prezentacji raportu technicznego ws. katastrofy smoleńskiej, nazwał Antoniego Macierewicza, szefa podkomisji smoleńskiej, „kłamcą i przestępcą”. Borys Budka, poseł Platformy Obywatelskiej, zamieścił w serwisie Twitter wpis, w którym poparł zachowanie dziennikarza.
W środę, w siedzibie Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych, został zaprezentowany raport techniczny podkomisji badającej katastrofę smoleńską, pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza. W treści wprowadzenia do Raportu Technicznego czytamy, że Tu-154M uległ destrukcji w powietrzu w wyniku eksplozji. Jak wynika z dokumentu, na katastrofę Tu-154 M złożył się szereg świadomych działań w obszarze remontu samolotu, przygotowania wizyty w Katyniu, błędnego sprowadzenia samolotu do lądowania przez rosyjskich kontrolerów oraz awarii i eksplozji.
W pewnym momencie, gdy głos oddano dziennikarz, o mikrofon poprosił dziennikarz „Gazety Wyborczej”, Wojciech Czuchnowski. Jego prośbę spełniono, a on zwrócił się do Macierewicza następującymi słowami: „Panie Antoni Macierewicz, chciałem powiedzieć, że jest pan kłamcą, przestępcą i w przyszłości stanie pan przed sądem wolnej Polski za kłamstwa i szkody poczynione państwu polskiemu oraz poszczególnym ludziom. Zadawanie panu pytań nie ma najmniejszego sensu. Żegnam” . Po tej wypowiedzi opuścił salę konferencyjną.
Zachowanie Czuchnowskiego było szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Niektórzy z internautów popierali je, inni twierdzili z kolei, że dziennikarz postąpił w niewłaściwy sposób.
W tej pierwszej grupie znalazł się były minister sprawiedliwości, poseł PO, Borys Budka. Polityk zamieścił w serwisie Twitter wpis, w którym wyraził swoje poparcie dla zachowania Wojciecha Czuchnowskiego.
.@czuchnowski Szacunek!
— Borys Budka (@bbudka) 11 kwietnia 2018
Kolejny performance
To nie pierwszy publiczny performance, bo najprawdopodobniej w ten sposób należy interpretować zachowanie dziennikarza, w wykonaniu Czuchnowskiego. W styczniu 2016 roku, gdy u władzy było już Prawo i Sprawiedliwość, Czuchnowski przyjął zaproszenie do studia TVP Info (wspólnie z Marcinem Wikło mieli rozmawiać na temat katastrofy smoleńskiej), a następnie, po wygłoszeniu krótkiego oświadczenia dotyczącego ówczesnych zmian w Telewizji Publicznej (chodziło zwolnienia dziennikarzy), ostentacyjnie je opuścił.
Najnowsze komentarze