Polska
Czarzasty o sondażach SLD, wyborach samorządowych i Schetynie
Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej był gościem Konrada Piaseckiego w Radiu ZET. Tematem rozmowy były wybory samorządowe, sondaże, bojkot TVP przez opozycję oraz rola i struktura opozycji w Polsce. Włodzimierz Czarzasty przekonywał, że podchodzi do słupków sondażowych z dystansem.
„Mam dystans do sondaży. Dzisiaj jest fajnie. Dwa lata pracowaliśmy na to bardzo mocno, a startowaliśmy od 2%. Odwiedziliśmy 170 powiatów. Wynik 10-12% cieszy bo to jest trzecie miejsce dla partii pozaparlamentarnej” – mówił Włodzimierz Czarzasty.
Jak przyznał, SLD jest poza parlamentem „przez własną głupotę”. Podkreślił również, że dobre wyniki w sondażach to zasługa pracy ludzi SLD w powiatach, którzy m.in. rozdali pół miliona egzemplarzy Konstytucji. Wskazywał również, że poparcie przyszło wraz z błędami jakie popełnia opozycja parlamentarna oraz Prawo i Sprawiedliwość.
Czarzasty: nie przywożę kandydatów w teczkach
„Nie mamy żadnego problemu ze znalezieniem kandydata na prezydenta Warszawy. Robimy to mądrze. Kandydat na prezydenta Rzeszowa zgłoszony – Tadeusz Ferenc. Prezydent Krakowa poparciem SLD – Jacek Majchrowski – zgłoszony. Prezydent Wrocławia, który myślę, że właśnie wchodzi do pierwszej ligi, Jacek Sutryk – zgłoszony przez SLD, Nowoczesną i Dutkiewicza” – mówił Włodzimierz Czarzasty.
„Za chwilę będzie zgłoszony prezydent Łodzi. Prezydent Warszawy – dziś jest Rada Warszawy SLD w tej sprawie” – zapowiedział.
„Mnie to różni do Grzegorza Schetyny, że nie przywożę w teczkach kandydatów. Rozmawiam z ludźmi, mieszkankami i mieszkańcami oraz członkami swojej partii. Dzisiaj wieczorem Rada Warszawy SLD będzie w tej sprawie podejmowała decyzje. Jutro pewnie, jak będziemy mieli już podjętą decyzję, będziemy informowali” – mówił Włodzimierz Czarzasty.
Czarzasty o bojkocie Rachonia: polityk powinien dawać sobie radę
„Nie będę bojkotował żadnego dziennikarza. Wie pan dlaczego? Bo jak pójdzie hejt na pana, to po prostu nie będą do pana przychodzili […] Polityk powinien dawać sobie radę z dziennikarzami. Pan Rachoń jest taki sam od dwóch lat. Jeżeli ktoś idzie do niego i myśli, że go poperfumuje, naleje mu alkoholu, że ubierze go w piżamkę i położy do snu – to nie. Apeluję do polityków o rozsądek – mówił przewodniczący SLD.
„Nie umiecie sobie dawać rady w wywiadach, po prostu nie chodźcie na wywiady. Nie będę bojkotował żadnego dziennikarza albo dziennikarki bez względu na to, co kto będzie mi radził” – w taki sposób Włodzimierz Czarzasty odniósł się do wizyty Wenderlicha w programie „Woronicza 17”, co spotkało się z niepochlebnymi komentarzami posłów partii opozycyjnych.
„Rok temu był kryzys, zadzwoniono do SLD z PO, do Włodzimierza Czarzastego i powiedziano tak: Włodek, słuchaj, jest taka sytuacja. Jest nieelegancko, niefajnie, co robimy? Bo może być tak, że cię zaproszą do TVP Info. Spotkaliśmy się wieczorem w sobotę, podjęliśmy decyzję i tyle. Teraz niestety koledzy z PO nie zrobili tego telefonu. Ja zawsze chcę się dogadywać. Notabene przeprosili mnie za to, że nie zadzwonili. W związku z tym jest ok” – podkreślił.
Liderowanie to odpowiedzialność
„Uznaję jego Grzegorza Schetyne jako lidera opozycji w Polsce. Ale liderowanie to również jest odpowiedzialność. To dzwonienie, komunikowanie się, rozmowa. I tego Grzegorzu życzy ci twój kolega Włodzimierz” – mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Konradem Piaseckim w Gościu Radia Zet.
Najnowsze komentarze