Michalkiewicz: wypowiedzi izraelskich polityków, to przysługa dla rządu „dobrej zmiany”, żeby mógł odegrać przedstawienie

Stanisław Michalkiewcz, znany publicysta, gościł na antenie Radia WNET. Na miejscu komentował kryzys na linii Polska-Izrael wywołany wypowiedziami Benjamina Netanjahu oraz Israela Katza.

Stanisław Michalkiewicz kilka tygodni przebywał w Australii. Został tam zaproszony przez miejscową Polonię. Nie mógł więc na bieżąco komentować wydarzeń związanych z kryzysem na linii Polska-Izrael. Zaległości nadrabia teraz.

Ostatnio Michalkiewicz gościł na natnie Radia WNET, gdzie komentował wypowiedzi Benjamina Netanjahu oraz Israela Katza.

„Wypowiedzi izraelskich polityków to była przysługa dla rządu dobrej zmiany, żeby mógł odegrać przedstawienie w obronie godności narodowej” – powiedział popularny publicysta.

Stanisław Michalkiewicz odniósł się również do słów Mike’a Pompeo, który zasugerował, aby polski rząd zaczął spłacać żydowskie roszczenia (m.in. dotyczące majątków bezdziedzicznych) na mocy uchwalonej w kongresie ustawy 447. Publicysta uważa, że „cyrografy” w tej sprawie już zostały podpisane.

„Myślę, że cyrografy zostały już znacznie wcześniej podpisane. Gdyby nie to, to pan Pompeo nie nawoływałby: no co jest? Dlaczego kompleksowego ustawodawstwa jeszcze żeście nie przygotowali?” – powiedział.

„Trudno mi porzucić podejrzenia, że cyrografy już zostały podpisane i teraz żarty się kończą. Mówiąc krótko, forsę trzeba będzie wyłożyć na stół” – dodał i podkreślił, że Stany Zjednoczone mają mnóstwo środków, aby wywrzeć na Polsce presję w tej sprawie i „postawić ją do pionu”.

Czytaj także: Morawiecki w „SE”: trzynasta emerytura będzie wypłacana, co roku