Petru: „Nie pozwolę, by Schetyna wessał Lubnauer do PO”

Były przewodniczący .Nowoczesnej był gościem rozmowy w Radiu Szczecin, gdzie komentował między innymi przygotowania do wyborów samorządowych i podpisanie porozumienia między Platformą Obywatelską a ugrupowaniem Katarzyny Lubnauer.

„Jestem w Szczecinie, gdzie kilka dni temu zostało podpisane porozumienie samorządowe między PO i Nowoczesną. Te wybory samorządowe będą sprawdzianem dla obu partii i przywódców, czy zrealizują to, co od nich wyborcy i członkowie partii oczekują, czyli zwycięstwa […] Nie spodziewam się, aby koalicja Platforma-Nowoczesna wygrała na wschodzie Polski z PiS-em.  Spodziewam się, że te jednak PiS będzie miał większość. Ważne, żeby w tej części zachodniej wygrać z PiS-em w sejmikach i wygrać wszystkie 18 miast, jeżeli chodzi o prezydentów miast” – mówił Ryszard Petru w Radiu Szczecin.

Petru: Rozliczenie nastąpi po wyborach

„Jeżeli jest się w separacji, to trzeba by w jakiejś formie z niej wyjść. Jestem członkiem Nowoczesnej, członkiem zarządu, jestem jej twórcą. Natomiast chcę powiedzieć że rozliczenie nastąpi po wyborach samorządowych. Albo będzie sukces, albo będzie porażka” – zaznaczył poseł.

Będzie nowa partia Petru?

„Muszę brać pod uwagę wszystkie warianty, ale chcę podkreślić, że moment rozliczenia przyjdzie po wyborach samorządowych. Jeśli będzie zwycięstwo, to będą kwiaty. Jeśli nie będzie zwycięstwa, będzie porażka, to będą rozliczenia. Nie możemy sobie pozwolić na to, że po ewentualnych przegranych wyborach samorządowych pójść w serię przegranych w europejskich i parlamentarnych, a potem prezydenckich – podkreślał Ryszard Petru.

Platforma wysysa soki z Nowoczesnej?

„Mam wrażenie, że Katarzyna Lubnauer nie czuje tego, jak bardzo Grzegorz Schetyna chce ją wessać do Platformy. Mogę powiedzieć, że tak długo jak jestem zaangażowany politycznie, nie pozwolę na to” – stanowczo podkreślał były lider .Nowoczesnej.