Polska delegacja nie poleci na szczyt V4 do Izraela

Jacek Czaputowicz nie poleci na szczyt Grupy Wyszehradzkiej do Izraela. Decyzję w tej sprawie podjął premier Mateusz Morawiecki.

– Podjąłem decyzję, że delegacja Polska nie pojedzie do Izraela. Nie pojedzie minister Jacek Czaputowicz. Podjąłem taką decyzję ponieważ słowa, które padły z ust ministra Katza są absolutnie niedopuszczalne – powiedział Mateusz Morawiecki.

– Takie słowa są niedopuszczalne nie tylko w dyplomacji, ale też w sferze publicznej. Polacy ucierpieli najbardziej obok Żydów i Romów. W Zachodniej Europie i w wielu innych miejscach ratowani Żydów zostało przypłacone wielką ofiarą – dodał.

Przypomnijmy, iż Jacek Czaputowicz miał zastąpić na szczycie V4 Mateusza Morawieckiego, który o rezygnacji z wyjazdu zdecydował dzień wcześniej. Poinformował o tym zresztą swojego izraelskiego odpowiednika, Benjamina Netanjahu.

Brak uczestnictwa polskiej delegacji w szczycie V4, który odbędzie się w Jerozolimie, to oczywiście pokłosie wypowiedzi izraelskich polityków. Israel Katz, szef tamtejszej dyplomacji, w rozmowie z telewizją i24NEWS, mówił m.in., że Polacy „wyssali antysemityzm z mlekiem matki”.

Czytaj także: Mateusz Morawiecki zabrał głos ws. słów szefa izraelskiego MSZ